Strona głównaWiadomościAmerykańska armia rezygnuje z... dyskietek. Były nośnikiem rozkazów do ataków nuklearnych

Amerykańska armia rezygnuje z… dyskietek. Były nośnikiem rozkazów do ataków nuklearnych

Nie, macie omamów, w tytule wszystko się zgadza. Już w 2014 roku było wiadomo, że amerykańska armia używa 8-calowych dyskietek i komputerów z lat 70 ubiegłego wieku by odczytywać rozkazy ataków nuklearnych od prezydenta. Teraz, po 5 latach (!) od odkrycia tego faktu, w końcu rezygnuje z tego rozwiązania.

Archaiczne, żeby nie powiedzieć “zabytkowe” napędy zostały zastąpione “wysoce zabezpieczonymi rozwiązaniami opartymi o dyski SSD”. Cały system, którego dotyczy ta zmiana, nazywa się SACCS i jest używany przez amerykańską armię do przesyłu alarmowych wiadomości z centrów dowodzenia do sił zbrojnych. Jego jednym plusem było to, że był całkowicie offline, bo powstał na długo przed Internetem, nie dało się go więc złamać z zewnątrz. 

Zobacz: ADATA SD600Q – recenzja pojemnego i poręcznego dysku SSD

Departament Obrony planował zastąpienie wysłużonych komputerów IBM, będących częścią SACCS już w 2016 roku. Nadal nie wiadomo, czy proces wymiany został w pełni zakończony, ale z pewnością poprawił prędkość działania i możliwości połączenia.

Zobacz: Pixel Heaven 2019 czyli sześć powodów dlaczego warto co roku zaglądać do Warszawy

Z podobnego systemu w dalszym ciągu korzystają siły powietrzne USA. Uważają go za całkiem bezpieczny, a zamiana na coś nowego wcale nie jest taka łatwa jak się wydaje. Trzeba mieć pewność, że ewentualny przeciwnik nie złamie do niego dostępu i nie przejmie kontroli nad bronią. I najwyraźniej łatwiej tego dopilnować utrzymując 40-letnie systemy niż inwestując w nowe.

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

Zbigniew Pławecki
Zbigniew Pławecki
Redaktor, specjalista ds. esportu

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Treść komentarza
Wpisz swoje imię