Niemal każdego dnia słyszymy coś nowego na temat Fortnite. Biorąc pod uwagę popularność gry nie jest to dziwne. Tym razem nie będzie o samej grze a o dziewięciolatku, który mocno uzależnił się od gry.
Matka chłopca twierdzi, że jest on uzależniony od gry, przed ekranem spędza 6 godzin dziennie i zniszczył TV po przegranej walce. Jego zachowanie pogarsza się z dnia na dzień.
Popularność Fortnite jest bezsprzeczna, grę pobrano ponad 40 milionów razy i przyniosła już autorm 318 milionów dolarów zysków. Większość użytkowników to młodzi gracze oraz młodzi dorośli, którzy są podatni na uzależnienia.
Matka dziewięciolatka mówi, że jej syn zaczął grać w Fortnite kilka miesięcy temu. Wcześniej grał wyłącznie w gry logiczne. Jednak wszystko się zmieniło, poza graniem w Fortnite nic innego dla niego się już nie liczy.
Fortnite jest również najbardziej rozpowszechnioną grą na Youtube i Twitterze. Jacob przed rozpoczęciem gry ogląda filmy na Youtube ucząc się nowych taktyk. Jego dzień rozpoczyna się i kończy materiałami związanymi z grą. Młody gracz przestał spędzać czas z rodziną. W pewnym momencie po przegranym meczu rozbił telewizor przez co nie mógł grać. Był przez to agresywny płakał i źle zachowywał się w szkole. Jacob ma teraz nowy telewizor a gra pochłonęła go całkowicie.
Rodzina jest przerażona tym, że jest on aż tak bardzo uzależniony od gry. Ale nie ukrywajmy, jest to wina rodziców. Prawdopodobnie będzie jeszcze gorzej, bo chłopak rośnie i rodzicom będzie coraz ciężej nad nim zapanować.
Uzależnienie nie jest jednym problemem Fortnite. Użytkownicy gry stają się również celem ataku różnych oszustów.
A Wy co sądzicie o zachowaniu Jacoba i jego matki? Dajcie znać w komentarzach.
Źródło: nottinghampost
fortnite jest zajebiste
Może wyrzucice jeszcze wszystkie konsole przez okno. Fortnite jest fajną grą jak się gra godzinę-półtorej dziennie i umie się nad tym zapanować. Jest dużo rodziców którzy nad swoimi dziećmi panują. Ile przykrości byście zrobili dzieciąt grającym w tą grę.?
Cześć, w pełni zgadzam się z Tobą, mam dwóch synów którzy dokładnie zachowują się jak Twój. Co możemy zrobić? Uważam że gra powinna być zakazana poniżej 18 lat.
Moja mama też ma ten sam problem z moim bratem
Gra jest jednym wielkim nieporozumieniem ,powinna być wycofana lub stanowczo ograniczona dla dzieci .Gra uzależnia dziecko przestaje się interesować całym światem.Jedyny cel każdego dnia to aby zasiąść przed grą, nie liczy się nic tylko gra .Przestaje mieć zainteresowania,pragnienia jedynym marzeniem jest granie oraz prezent w formie doładowania do gry.Moj syn gra od pół roku i mimo że ograniczam mi granie to i tak widzę jak z dnia na dzień moje własne dziecko oddała się całkowicie i zamyka w wirtualnym świecie.Walcze o czas spędzony z nim każdego dnia ,walczę o czas który poświęci czemuś innemu niż fortnite.Nawet w momencie zakazu grania ta gra siedzi w jego głowie, rozmawia tylko i wyłącznie o grze nic nie ma znaczenia ,przestały się nawet liczyć prezenty na urodziny czy Mikołajki, jedyny wymarzony prezent to pieniądze na nowe skiny,bron itd,poza gra już nic nie istnieje ,a nawet kiedy zakazuje grania to wybiera inne as alternatywę oglądanie filmów na yuotube oczywiście są to filmiki z gry .Mam nadzieję że przeczytacie p Państwo mój komentarz i podejrzewam że na całym świecie jest dużo rodziców mających taki sam problem może wspólnie coś zrobimy w kierunku ograniczenia tej gry ,bo szczerze mówiąc to ręce mi opadają ale sama jedna nic nie zrobię.
Ja też gram w Fortnite, mimo tego nie jestem zafascynowany tą grą i nie kupuje dupereli do tej gry. Każda gra może uzależnić, GTA, Counter Strike czy nawet League of Legends więc według mnie chyba lepiej być uzależniony od Fortnite który ma cukierkową grafikę, aniżeli być uzależnionym w GTA, gdzie mordujesz ludzi. To nie jest wina gry, bo tak producenci robią żeby przyciągnąć jak najwięcej graczy, tylko wina rodziców, że nie potrafią sobie z tym poradzić. Kiedyś też mogłem przegrać cały dzień, ale jednak z kolegami, a granie powoduje też między innymi nawiązywanie nowych przyjaźni itp, itd. Więc można grać w to i mimo tego spotykać się z przyjaciółmi, uprawiać sport czy mieć dobre oceny w szkole, mimo grania w gry. Poza tym czy pani ogląda seriale? Np. M jak Miłość, Klan czy inne, bo jeżeli ogląda je pani dzień w dzień to znaczy że też można być uzależnionym od tego i pani nie mówi że film, czy książka nie może wciągnąć tak samo jak gry. Może za pani czasów nowością był telewizor więc siedziała pani przed nim dzień w dzień. Dla nas „nowością” są gry. Tak samo jak wyszły książki, ludzie też prawdopodobnie siedzieli godzinami czytając książki. Więc według mnie, wszystko może uzależnić.