Nie da się ukryć, że Microsoft jest swoistym monopolistą w kategorii systemów operacyjnych. W związku z powyższym może sobie pozwolić na indoktrynacje w postaci wyświetlających się reklam w najnowszej wersji Windowsa.
Skoro tak wielu użytkowników korzysta z oprogramowania Microsoftu, to czemu by nie stworzyć z tego platformy do reklamowania innych produktów. Toteż narzędzia programistów poszły w ruch, czego efektem są statyczne reklamy w Eksploatorze Plików. Celem zabiegu było przedstawienie szerszemu gronu osób zalet platformy OneDrive.
Przypomnijmy więc, że OneDrive to usługa umożliwiająca skorzystanie z miejsca do magazynowania swoich plików na dysku w chmurze. W wersji darmowej wszyscy posiadacze systemu otrzymali 5 GB przestrzeni do wykorzystania. Uzyskanie większej swobody jest możliwe dzięki opłacaniu miesięcznej „pańszczyzny”.
Microsoft w swoich marketingowych zagrywkach proponuje skorzystanie z OneDrive w atrakcyjnym abonamencie 6,99$. Czynsz miałby uwzględnić nie tylko usługę przechowywania danych i wymiany plików między wirtualnym dyskiem a dowolnymi urządzeniami fizycznymi, ale także pozwala legalnie korzystać z pakietu Office 365.
Wszystkim tym, którym nie przypadną do gustu reklamy od Microsoftu, nie muszą instalować dodatkowych programów do przeglądania plików. Aby wyłączyć pojawiającą się propagandę, należy uruchomić Eksploator Plików, wybrać z paska narzędzi opcję Widok, następnie wybrać Zmień Opcje Folderów i Wyszukiwania, a na koniec przejść do zakładki Widok i odznaczyć z listy wiersz Pokaż Powiadomienia Dostawcy Synchronizacji.
Kto chce niech ogląda i kupuje twory Microsoftu, reszta (tak, jak ja) może to cholerstwo bez problemu wyłączyć.
Źródło: extremetech.com