Początkującym graczom F1 2020 podpowiadamy, w jaki sposób wejść w świat simracingu. Dzięki naszemu poradnikowi dowiesz się, jakie powinny być Twoje pierwsze kroki w grze i co zrobić, żeby zacząć doganiać doświadczonych graczy, którzy mają za sobą lata praktyki na wirtualnym torze.
Spis treści
Tryb casual najlepszym przyjacielem nowicjusza
Premiera F1 2020 to bez wątpienia najlepszy moment na wejście w świat F1 dla mniej doświadczonych graczy. Codemasters postawiło sobie za cel w tym roku, by znacząco obniżyć barierę wejścia i odnieśli pod tym kątem ogromny sukces. Chociaż udało im się również ułatwić kilka bardziej zaawansowanych mechanik z F1 2019, głównym usprawnieniem w kierunku amatorów jest tryb casual.
Po włączeniu nowego poziomu trudności, to asysta sterowania zostanie przełączona na wysoką, wyjechanie poza tor poskutkuje automatycznym powrotem pomiędzy białe linie, a DRS, ERS i rodzaj paliwa będą optymalnie przestawiały się bez waszego udziału. Tryb casual pozwoli Wam skupić się przede wszystkim na prowadzeniu bolidu.
Nie wystarczy on oczywiście do rywalizacji na wyższych poziomach trudności. Mnogość asyst mocno spowalnia bardziej doświadczonych graczy, a weterani ostatecznie decydują się wyłączyć wszelkie ułatwienia. Chociaż poprzeczka szybuje wtedy wysoko do góry i pokonywanie nawet pozornie najprostszych zakrętów wymaga mnóstwo skupienia, to zyskujecie pełną kontrolę nad bolidem.
It’s TIME!
Celebrate the career of the legendary Michael Schumacher with the F1® 2020 Deluxe @Schumacher Edition – OUT NOW!
🏎️ 4 Schumacher iconic cars
🔧 My Team
🎮 22 Circuits
3️⃣ days' early accessORDER NOW: https://t.co/FsFUiNzcO9
MORE: https://t.co/l0ndLHnm5w pic.twitter.com/I9NYhSB76P— Formula 1® Game (@Formula1game) July 7, 2020
Zanim jednak zaczniecie zastanawiać się nad wyłączaniem asyst i podnoszeniem poziomu trudności, tryb casual pozwoli Wam zapoznać się z podstawami F1 bez potrzeby martwienia się o drobne szczegóły.
Nauka i zapamiętywanie torów
Jednym z najważniejszych elementów większości gier wyścigowych, oprócz opanowania samego pojazdu, jest odpowiednie zrozumienie toru. Nie oznacza to oczywiście, że najlepiej siadać za kierownicą dopiero wtedy, gdy na pamięć nauczycie się wszystkich 22 Grand Prix.
Każdy weekend w karierze i My Team składa się z pięciu części – trzech sesji treningowych, kwalifikacji oraz wyścigu. Ostatnie dwa elementy to oczywiście zwieńczenie całego Grand Prix. Trzeba wsiąść do bolidu w pełnym skupieniu i dać z siebie wszystko w walce o punkty. Sesje treningowe są z kolei źródłem bardzo cennych informacji odnośnie każdego z torów. Podczas trzech, 30-minutowych treningów będziecie mieli do wykonania kilka różnych zadań. Poznacie optymalną linię wyścigową, nauczycie się oszczędzania ERS oraz opon i zaczniecie pracować nad swoim tempem kwalifikacyjnym.
Po przejechaniu nawet jednego sezonu, wykonując wszystkie zadania sesji treningowych, zyskacie ogromną wiedzę na temat torów, która w przyszłości będzie niezbędna do rywalizacji na wyższym poziomie. Jeżeli uda Wam się przełożyć wiedzę zdobytą podczas treningów na niedzielny wyścig, będziecie na dobrej drodze, żeby zdominować całą stawkę.
Linia wyścigowa kluczem do sukcesu
Nieodłącznym elementem UI każdego nowicjusza powinna być włączona dynamiczna linia wyścigowa, 2D lub 3D. Będzie to prawdopodobnie ostatnia asysta, jaką zdecydujecie się wyłączyć, kiedy przyjdzie czas na podnoszenie poprzeczki w F1 2020. W ten sposób podczas poznawania torów będziecie wiedzieć, w których miejscach zaczynać hamować i jak dobrze wychodzić z zakrętów.
W grach wyścigowych nauka jazdy i kontrolowania pojazdów jest bardzo płynna. Nie ma żadnego złotego środka, który w przeciągu kilku tygodni uczyni z Was wirtualnego Schumachera. Trzeba brać pod uwagę niektóre wspomniane wyżej elementy i korzystać ze wszystkich narzędzi, jakie ma do zaoferowania gra. Ostatecznie wszystko sprowadza się jednak do „Wyjechałem na trawę po czwartym zakręcie? Trzeba będzie bardziej zwolnić na następnym kółku”. To właśnie budowanie pamięci mięśniowej, bardzo wysoka powtarzalność i regularność w jeździe są kluczami do zwycięstwa.
Dynamiczna linia wyścigowa jest jednym z tych narzędzi, które pozwoli znacznie szybciej zrozumieć tor i jego granice. Podążajcie za zieloną kreską, hamujcie, kiedy jest Wam to sugerowane i wyciągajcie wnioski.
Jazda w tłumie
Przy wszystkich tych sesjach treningowych, kwalifikacjach i godzinach spędzonych na time trialach nie można zapominać, że ostatecznie o umiejętnościach kierowcy świadczą jego wyniki w wyścigach. Najważniejszymi nie będą więc tempo w kwalifikacjach czy najszybsze okrążenie w rankingach F1 2020, tylko umiejętność jazdy pod presją i panowanie nad bolidem, kiedy niespodziewanie znajdziecie się między Norrisem a Albonem.
Rywale w F1 2020 są agresywni, pewni swoich umiejętności i na ataki przeciwnika będą odpowiadać ze zdwojoną siłą. Co najważniejsze, pozostałym udaje im się tego dokonywać, zachowując pełną kulturę jazdy. „Boty” można w rezultacie traktować nie tylko jako solidnego rywala i wstęp do rywalizacji online, ale również jako świetne źródło nauki.
Starajcie się obserwować zachowanie AI. Zobaczcie, jak reagują na wasze ataki, w jaki sposób walczą pomiędzy sobą i na których zakrętach decydują się na wyprzedzanie. Zacznijcie stosować przeciwko rywalom to, czym oni wcześniej poczęstowali Was. Nauka agresywnej i pewnej jazdy podczas wyścigów to w dużym stopniu kwestia wyciągania wniosków z własnych błędów. Nie bójcie się zaryzykować i zobaczcie, co działa najlepiej.
Podczas procesu nauki doskonale sprawdza się również bardzo dynamiczny poziom trudności F1 2020. Już od kilku lat seria wyścigów Codemasters dysponowała suwakiem wyboru zaawansowania rywali, zamiast kilku zwykłych określeń pokroju „Łatwy”, „Średni” i „Trudny”. Tutaj będziecie musieli wybrać liczbę od 10 do 110. Niskie wartości czynią z Grand Prix, wyścig z przeszkodami. Im pewniej czujecie się jednak na torze, stopniowo zwiększając jednocześnie poziom trudności, tym agresywniejsi i szybsi okazują się rywale.
DRS jako główny sposób na wyprzedzanie
Każdy z torów Formuły 1 ma konkretną liczbę tzw. „prostych DRS”. Jest to nic innego, jak prosty odcinek, na którym macie okazję użyć dodatkowego przyspieszenia do swojego bolidu. Jeżeli tylko znajdujecie się poniżej sekundy za swoim rywalem, tryb casual automatycznie uruchomi system DRS, który zagwarantuje Wam dodatkową prędkość na prostej.
Dzięki mniejszemu oporowi powietrza i lepszemu przyspieszeniu, odcinki DRS są często podstawowymi miejscami na torze, gdzie kierowcy decydują się na atak. Na długich prostych będziecie mieli dużo miejsca na manewry, a większa prędkość powinna ułatwić wyprzedzenie przeciwnika.
Nadużywajcie Flashbacków
Funkcja przewijania czasu w grach wyścigowych została spopularyzowana przez Forzę Horizon 3, ponad 10 lat temu. W serii F1 nazywamy to Flashbackiem i jest to zarówno doskonały sposób na poprawienie jakiegoś drobnego błędu, jak i silna motywacja do dodatkowej agresji.
Wyjechanie na trawę albo uszkodzenie bolidu wcale nie musi oznaczać końca wyścigu. Nie bójcie się eksperymentować. Zaatakujcie przeciwnika w miejscu, w którym wcześniej tego nie robiliście. Nie udało się? Użyjcie Flashbacka, cofnijcie czas o kilka sekund i spróbujcie ponownie. Podczas nauki podstaw wyprzedzania oraz pokonywania zakrętów cofanie czasu jest narzędziem niemalże bezcennym.
Doskonale sprawdza się również podczas sesji kwalifikacyjnych lub treningowych, kiedy dopiero zapoznajecie się z nowym torem. Dojedźcie do zakrętu, który sprawia Wam najwięcej trudności, przejedźcie go wzdłuż linii wyścigowej i sprawdźcie, czy zyskaliście czas względem swojego rekordu życiowego. Jeżeli się to nie udało, cofnijcie czas z powrotem do początku zakrętu i spróbujcie ponownie. Użyjcie w ten sposób Flashbacka pięć razy, a nawet i dziesięć. Znajdźcie odpowiednią prędkość wejścia w zakręt, perfekcyjne miejsce do rozpoczęcia hamowania i linię, która pozwala Wam dynamicznie przejść do kolejnej części toru.
Podobnie jak w każdej innej grze z mocno rozwiniętym elementem rywalizacji, doświadczenie przychodzi z czasem. Codemasters udało się w tym roku znacząco obniżyć próg wejścia do swojej gry. Nie oznacza to jednak, że włączenie trybu casual pozwoli Wam dotrzymywać kroku swoim bardziej doświadczonym kolegom. Za każdym szybkim kierowcą stoją setki, a czasem nawet tysiące, godzin spędzonych na time trialach oraz rozgrywkach ligowych. Na całe szczęście satysfakcja, jaką zaczniecie czerpać z wyścigów, świetnie sprawdza się jako motywacja do dalszej nauki, a F1 2020 jest pełne narzędzi, które znacząco ułatwią Wam ten proces.
