Far Cry 5 może rozgrywać się w XIX-wiecznej Ameryce z Indianami w tle. Jest to jedynie plotka, lecz czuć, że przywędrowała z Dzikiego Zachodu.
Studio Ubisoft dwoi się i troi by w pełni wykorzystać potencjał marki Far Cry. Dotychczas odwiedziliśmy miejsca egzotyczne, prehistoryczne i całkiem prawdopodobne, że w kolejnej odsłonie świat będziemy pokonywać w butach wyposażonych w ostrogi, z przypiętym do bioder pasem na rewolwer.
Nieco zwodnicza była poprzednia informacja znaleziona na portalu społecznościowym. Wówczas twórcy zamieścili zdjęcie tropikalnej wyspy i słynny cytat z gry Far Cry 3 nt. istoty szaleństwa. Wskazywało to jakoby na powrót do poznanych nam wcześniej miejsc i bohaterów, acz w obliczu nowych przecieków można mówić o kompletnie innym świecie, w jakim przyjdzie nam rozrabiać.
Tego zdania jest serwis Great Falls Tribune, który doniósł o pracach nagraniowych realizowanych przy kościele na terenie północnowschodniej Montany. Nie brakuje ekip filmowych, które wybierają miejsca do nakręcenia reklam, bądź tła dla filmu w oryginalnych lokacjach, jednak na planie dał się zauważyć Jeff Guillot. Akcja zazębia się tuż po odczytaniu jego noty biograficznej, ponieważ brał udział przy tworzeniu sekwencji filmowych do gry Far Cry Primal. Czyżby i tym razem kombinował coś na boku ze studiem Ubisoft?
Nie przyznał się do tego, acz powiedział, że bierze udział w tworzeniu materiałów do znanej kontynuacji gry. Z pewnością chodzi o jakiegoś FPS-a, bowiem Guillot kręcił scenę walki dwóch mężczyzn, dla której tłem był przejeżdżający pociąg. Far Cry 5 z kowbojami brzmi więc całkiem sensownie. Tym bardziej, że w 2015 roku Ubisoft przeprowadziło ankietę z graczami zawierająca pytanie o miejsce akcji, w którym powinna być przedstawiona kolejna odsłona Far Cry’a. Padło wówczas hasło : Spaghetti Western oraz XIX- wieczna Ameryka. Szykujcie się więc na pojedynki rewolwerowców, bo jest to bardziej niż prawdopodobne!
Źródło: wccftech.com