Epic Games zapowiedziało nowy tryb w grze Fortnite. Ten będzie inspirowany Playerunknown’s Battleground, co oznacza nic innego jak Battle Royale w najczystszej postaci. Na trailerze prezentuje się to wyśmienicie.
Fortnite, pomimo sporego potencjału i fajnego pomysłu na rozgrywkę, musiało zmierzyć ze sporą dawką narzekań ze strony graczy. Krytyka dotknęła przede wszystkim jednego aspektu – mikropłatności. Dowodów nie trzeba daleko szukać. Wystarczy sprawdzić recenzje w serwisie Metacritic, aby przekonać się, że dla wielu graczy jest to gra w stylu „Pay to Play”. W pewnym momencie pokonanie kolejnych poziomów staje się niezwykle trudne bez wydania prawdziwej gotówki. Tym bardziej cieszy, że twórcy poszli po rozum do głowy i postanowili zachować się przyzwoicie. O czym mowa? O trybie Battle Royale, który pojawi się w grze już 26 września i będzie całkowicie darmowy.
Twórcy gry – Epic Games – od razu obiecali, że w trybie Battle Royale nie będzie można kupić żadnych przedmiotów, które miałyby wpływać na rozgrywkę lub ułatwiać zwycięstwo. Zamiast tego zdecydowano się na tradycyjny mechanizm skórek i ubrań, czyli elementów czysto kosmetycznych. Poza tym Battle Royale w Fortnite ma być cały czas wspierany i aktualizowany. Studio chce cały czas pracować nad walką, sterowanie i ekwipunkiem, aby zachować jak najlepszy balans rozgrywki.
Battle Royale w Fortnite może być pewnego rodzaju powiewem świeżości na rynku. Będzie trochę bardziej wesoło i kolorowo. Nie wszystko musi być również poważne i „symulacyjne”, jak Playerunknown’s Battlegrounds. Zresztą efekty możecie zobaczyć na oficjalnym trailerze, który moim zdaniem prezentuje się całkiem smakowicie. Nie zdziwię się, jeśli nowy tryb okaże się najlepszym, co mogło trafić się tej grze.
[you tube=2gUtfBmw86Y]Źródło: