W wypuszczonym niedawno trailerze filmu Godzilla vs Kong ukryto smaczek dla miłośników gatunku. Może on zapowiadać obecność dobrze znanego potwora.
Mechagodzilla po raz pierwszy na dużych ekranach pojawiła się w 1974 roku, w filmie Godzilla vs Mechagodzilla. Był to 14 tytuł w serii. Teraz, w trailerze filmu Godzilla vs Kong pojawia się na chwilę po raz kolejny. Może to zapowiadać jej pojawienie się nowym filmie, a wielu fanów spodziewa się, że dowiemy się czegoś więcej na temat jej pochodzenia.
Mechagodzilla była przeciwnikiem Godzilli od dawna, ale w filmach pojawiała się sporadycznie, w przeciwieństwie do innych potworów, takich jak Ghidora czy Kong. Potwór pojawia się w drugim ujęciu trailera. To znaczy, pojawia się coś bardzo podobnego do Mechagodzilli, bo trwa to tak krótko, że nie można mieć 100% pewności. Jest metaliczna, przebija się przez miasto i świeci czerwienią (Godzilla „błyszczy się” na niebiesko).
Zobacz: Godzilla trafi niedługo do Fall Guys
Oryginalnie, Mechagodzilla była stworzona jako przybysz z kosmosu, kolejne filmy jednak ujawniały jej całkiem ziemskie pochodzenie. Ten temat również może zostać poruszony w nowym filmie. W połowie trailera, po tym jak Kong unika ataku Godzilli, widzimy Rena Serizawę, stojącego przed wielkim ekranem. Wyświetla on schemat, zasłonięty co prawda w dużej części napisem, ale pod nim widać szkic Mechagodzilli. Wygląda więc na to, że to właśnie Ren jest twórcą mechanicznego potwora.
Ile z tych spekulacji okaże się prawdziwych? O tym powinniśmy się przekonać już niedługo, bo premierę filmu Godzilla vs Kong zapowiedziano na końcówkę marca tego roku. O ile oczywiście planów nie pokrzyżuje pandemia.