Podobno kryzysy w social mediach wybuchają w weekendy. Sytuacja na polskim fanpage’u Razera temu przeczy. Trudno też nazwać ją kryzysem, bo pomimo fali hejtu administrator strony poradził sobie doskonale i prawdopodobnie załatwił swojemu pracodawcy nowych fanów.
Ostrzegam, że sprawa jest mocno kuriozalna. Dokładnie 28 stycznia o godzinie 18:07 na polskim fanpage’u marki Razer zmieniło się zdjęcie profilowe. Nic wielkiego, prawda? Rzecz w tym, że tutaj ma ono kolor… różowy. Jest to część kampanii marketingowej, promującej sprzęty z serii Quartz o tej samej barwie. Nic wielkiego, prawda? Nie w Polsce.
Szybko na fanpage zlecieli się 12-letni samce alfa i się zaczęło. Oskarżenia o gejowskie sprzęty czy też propozycje produkowania pralek lub zmywarek marki Razer to tylko wierzchołek góry lodowej. Same alfa, prawdopodobnie jeszcze bez włosów pod pachami i w innych miejscach intymnych, prześcigali się w wyszukanych i jakże oryginalnych żartach. Ich problem polega na tym, że w pewnym momencie zaczął im odpisywać administrator fanpage’a (nie wiemy czy to kobieta, czy mężczyzna – nie ma to większego znaczenia) i bardzo szybko ich zgasił.
Na stronie momentalnie zaczęły królować innego typu komentarze, wychwalające administratora i jego wpisy. Wiele osób życzyło mu podwyżki, za to co zrobił. Ja się do tych życzeń dorzucam, wręcz apeluję – Razer, macie na tym stanowisku odpowiednią osobę i należy jej się dobre wynagrodzenie. Polecam Wam zapoznać się z komentarzami pod nowym zdjęciem profilowym – poprawicie sobie humor, śmiejąc się z dzieciaków, którym ktoś zaczął inteligentnie odpowiadać.
