W dobie internetu gazety mają się coraz gorzej. Wydawało się, że z miast powoli zaczną też znikać charakterystyczne kioski i saloniki, które w dużej mierze utrzymują się ze sprzedaży dzienników i wszelkiej maści czasopism. Ale sieć Kolporter ma się całkiem nieźle i to spora zasługa graczy.
W pierwszym kwartale 2018 roku w salonikach sieci Kolporter zakupu produktu z kategorii gaming dokonało aż 200 tys. graczy w całej Polsce. Największą popularnością cieszyły się karty Paysafecard, które zakupiło aż 100 tys. osób. Na kolejnych miejscach znajdują się karty do Google Play (28 tys.), doładowania do Steama (4,5 tys.), PlayStation (3,3 tys.), Xbox (3,3 tys.) i League of Legends (1,3 tys.).
– Gaming to najnowsza kategoria produktowa w ofercie naszych saloników. Mówiąc w dużym uproszczeniu to gry, ale także różnego rodzaju doładowania, kody i karty wykorzystywane przez graczy, a także osoby będące aktywnymi internautami. Pierwsze tego typu produkty zaczęliśmy wprowadzać testowo 3 lata temu, oferta urosła jednak bardzo szybko i dziś to ok. 80 indeksów, wydzielonych w osobną kategorię. Produkty gamingowe cieszą się stale rosnącym zainteresowaniem – w 2017 r. ich sprzedaż w salonikach Kolportera wzrosła o ponad 60 proc. w porównaniu do 2016 r. Liczymy, że w tym roku uda nam się zanotować podobną dynamikę. Uważnie obserwujemy rynek, słuchamy także sugestii naszych klientów i na pewno będziemy starali się wprowadzić kolejne, nowe produkty w tej kategorii – dodaje Dariusz Materek, rzecznik prasowy Kolportera.
Jak widać, gracze stają się niezwykle ważnym elementem naszej gospodarki. Nigdy jednak bym nie pomyślał, że kupują aż tyle produktów w kioskach i salonikach prasowych.
Źródło: Kolporter