Gracze czekający na nowy sprzęt Szwajcarów już niedługo będą mogli uzupełnić swoja kolekcję o klawiaturę G513 oraz głośniki G560. Proponowane akcesoria uprzyjemnią nam rozgrywkę świecąc w rytmie gier i perfekcyjnie dopasowując się do potrzeb użytkownika.
Co sprawia, że gaming staje się pasją, która nie służy do zabijania wolnego czasu? Większość z pewnością wskazałaby dobre gry potrafiące obudzić w nas pokłady różnorodnych emocji. To prawda, ale nieważne jak świetna byłaby gierka, bez dobrych akcesoriów urok rozrywki może zniszczyć kiepska jakość dźwięku lub źle reagujący na nasze polecenia kontroler. I tu wkracza firma Logitech i jej dwa nowe sprzęty z serii G.
Jednym z nich jest zestaw głośników G560 w wersji 2.1 o mocy szczytowej 240 W. Ma go wyróżniać nie tylko duża moc muzyczna, ale również wysoka jakość dźwięku. W specyfikacji urządzenia możemy znaleźć informacje o obsłudze systemu wirtualizacji przestrzennej DTS:X Ultra, która pogłębi scenę akustyczną w grach i podniesie poziom immersji. Nadto będziemy przeżywać dynamiczne akcje w towarzystwie aury świetlnej. Producent uzbroił głośniki w diody RGB współgrające z technologią LIGHTSYNC. Po sparowaniu G560 z komputerem lub mobilnym urządzeniem przez łącze 3,5 mm lub Bluetooth zaprogramujemy cztery strefy podświetlenia wedle własnych upodobań, określając tryb animacji oraz zakres palety kolorów.
Interesująco zapowiada się również premiera nowej klawiatury mechanicznej G513 w dwóch wariantach przełączników Romer-G. Do wyboru będzie klawiatura z przełącznikami Tacticle oraz Linear. Jak wskazuje ich nazwa, charakteryzują się odmiennym stylem działania, gdzie Tacticle zaoferują większy opór i bardziej namacalny klik, zaś Linear płynniejszą i jednostajną reakcję klawiszy. W obydwu przypadkach modelów, przełączniki będą reagować pod naciskiem 45 g. Ponadto G513 ma wbudowany system podświetlenia LIGHTSYNC, który można zsynchronizować z innymi akcesoriami. Do kompletu producent dorzuca poduszkową podkładkę pod nadgarstki.
Nowe głośniki wraz z klawiaturą zadebiutują na rynku na początku kwietnia i będą kosztować odpowiednio 200 i 150 dolarów.
Źródło: techpowerup.com