Póki co to Twitcha można uznać za lidera rynku stremingowego. Jednak do walki włączają się kolejne serwisy, w tym YouTube oraz Facebook. O swoją część chce powalczyć też Microsoft, który zaprezentował właśnie nową platformę o nazwie Mixer.
Mixer nie jest serwisem zupełnie nowym. Wywodzi się z dość dobrze znanej platformy o nazwie Beamm, która służyła do streamowania gier z Xboksów One, One S oraz w przyszłości także Project Scorpio. Zmiana nazwy wynika z zupełnie nowego podejścia Microsoftu i ogromnych zmian w samej platformie. Matt Salsamendi, współzałożyciel Beam, powiedział, że nowa nazwa jest po to, aby trafić do szerokiego grona odbiorców i zaprezentować im nową wizję.
Elementem wyróżniającym Mixera jest między innymi możliwość prowadzenia streamów w kooperacji. Jednocześnie na ekranie widzów można prezentować rozgrywkę jednocześnie z widoku aż czterech graczy. Może to być przydatne w grach online, w których grupka przyjaciół gra w jednej drużynie. Do głowy przychodzą mi nie tylko takie tytuły jak Counter-Strike, ale też Overwatch, H1Z1: King of the Kill, czy też niezwykle popularne ostatnie Playerunknown’s Battlegrounds. Poza tym Microsoft chwali się minimalnym opóźnieniem. To ma wynosić niecałą sekundę. Dzięki temu widzowie mogą wchodzić w jeszcze bardziej bezpośrednią interakcję ze streamerem.
Serwis jest już dostępny dla użytkowników komputerów oraz konsol Xbox One, o ile są członkami Xbox One Insider. Mixer pozwala też na streamowanie w jakości 4K Ultra HD. W takiej rozdzielczości będzie pokazywana między innymi konferencja Microsoftu, właśnie na Mixerze.
Źródło: Microsoft