Netflix nie ukrywa swoich ambicji i tego, że chciałby tworzyć produkcje, które będą mogły rywalizować z seriami Harry Potter, Star Wars czy Marvela. Firma już wielokrotnie udowodniła, że jeżeli czegoś chce to to osiąga.
Platforma streamingwa próbowała już swoich sił w stworzeniu nowego uniwersum, które miałby konkurować z innymi filmowymi światami. Bright z Willem Smithem i Davidem Ayerem przyciągnął przed ekrany wielu widzów, jednak dość szybko odszedł w zapomnienie i plany stworzenia kontynuacji gdzieś utknęły.
Ostatnia seria hitów 6 Underground, Extraction, Spenser Confidential, The Old Guard i Project Power pokazuje, że Netflix ma spory potencjał produkcyjny. Co więcej, jak donosi serwis wegotthiscovered, powołując się na swoje sprawdzone źródła, firma może być zainteresowana wykupieniem wytwórni Paramount Pictures. Chodzi głównie o możliwość zdobycia praw do ekranizacji kilku komiksów.
Zobacz: E3 2021: GAME ON, oficjalnie startują online – 12 czerwca
Paramount posiada prawa do listy bohaterów Valianta, którzy mieli dość słaby start za sprawą Bloodshot z Vinem Dieslem. Ale to nie wystarczy żeby odstraszyć Netflix, który uważa, że jest w stanie zrobić więcej i lepiej. W ten sposób miałby pojawić się silna konkurencja dla MCU.
W przeszłości Paramount wyceniano na około 4 miliardy dolarów, co stanowi mniej niż ¼ kwoty jaką Netflix wyda na oryginalne treści w tym roku. Oznacza to, że może pozwolić sobie na zakup wytwórni. Jednak kupienie całego studia wydaje się być kupieniem krowy gdy potrzebujemy szklanki mleka. Poza tym, Paramount poza prawami do Transformers i Mission Impossible nie ma za bardzo czym się pochwalić.
Zakup wytwórni miał być na razie rozważany tylko wewnętrznie i firma nie ogłasza tego publicznie. Oczywiście warto traktować te doniesienie z lekkim dystansem. A co będzie potem, przekonamy się.