Niespodziewanie w sierpniu tego roku Valve zapowiedziało nową grę o nazwie Artifact. Od tamtego czasu sprawa mocno ucichła. Okazuje się jednak, że produkcja jest już w pełni grywalna i kilka organizacji esportowych zostało zaproszonych do testów.
Artifact to nowa gra Valve. Została zapowiedziana w sierpniu i na tym wszelkie informacje ucichły. Wiemy jedynie, że to karcianka w świecie Dota 2 i ma zadebiutować gdzieś w 2018 roku. Niewiele jak na nową produkcję esportową i to Valve, prawda? Jednak dzisiaj pojawiły się ciekawe informacje, które pochodzą od menadżera Virtus.pro.
Roman Dvoryankin, bo tak właśnie nazywa się menadżer Virtus.pro, w rozmowie z serwisem Cybersport.ru zdradził, że Artifact jest już grywalne. Co więcej, kilka organizacji esportowych zostało zaproszonych do siedziby Valve, aby przetestować grę. Twórcy liczą na sugestie ze strony profesjonalnych graczy, dzięki którym produkcja stanie się jeszcze lepsza. Aktualnie Valve ma pracować przede wszystkim nad balansem, który jest kluczowy w tzw. karciankach.
Co ciekawe, Artifact nie spotkało się z ciepłym przyjęciem ze strony graczy. Wideo zapowiadające grę zebrało ponad 71 tys. łapek w dół na YouTubie przy zaledwie 5 tys. łapek w górę. To pokazuje, że gracze liczyli na coś innego niż kolejna karcianka.
[you tube=DA5mY8XqrHU]
Źródło: KitGuru
