Chyba nikt się tego nie spodziewał, że Half-Life otrzyma jeszcze jednego patcha poprawiajacego kilka błędów. Jak widać Valve nie zapomniało o wielkim Gordonie Freemanie.
Gdyby to chodziło o jakąkolwiek inną grę wydaną w latach 90′ wówczas nikt by o tym nie napisał. Aczkolwiek mowa tu o produkcji, która była kamieniem milowym komputerowej rozrywki. Klasyczny FPS po dziś dzień znajduje się wysoko w rankingu najlepszych gier PC na świecie i dlatego zasłużył na wyjątkowe traktowanie.
Takiego zdania jest właśnie Valve. I nie dziwi to wcale, gdyż mimo kilkudziesięciu lat na karku Half-Life w dalszym ciagu jest ogrywany przez tysiące graczy. Do pełnej dwudziestki jeszcze brakuje jej trochę czasu, acz producent postanowił udostępnić nową aktualizację na platformie Steam. Łatka nie wprowadza żadnych nowości i nie wzbogaca fabuły. Naprawia jedynie błędy zgłoszone przez wiernych fanów.
Tak naprawdę zmiany są kosmetyczne. Po zainstalowaniu aktualizacji gracze nie doświadczą już nagłego zamknięcia programu w momencie szybkiego przełączenia broni. To samo tyczy się wejścia do konsoli gry, czy też manualnego ustawienia naklejek/grafiti sprayu.
Miejmy nadzieję, że nie będzie to ostatni news o grze Half-Life w roli głównej. Nadal mocno trzymamy kciuki za trzecią część. Kto wie, może Valve w tajemnicy przed wszystkimi graczami szykuje mały comeback Gordona? Może twórcy czekają na stosowną chwilę, która nastąpi dokładnie w dwudziestą rocznicę pierwszej części.
Źródło: wccftech.com