Strona głównaRecenzjeAkcesoriaPhilips 436M6VBPAB Momentum, 42-calowe centrum dowodzenia - recenzja

Philips 436M6VBPAB Momentum, 42-calowe centrum dowodzenia – recenzja

Menu ekranowe OSD

Cześć i chałwa, tak chałwa, dla producenta za możliwość sterowania ustawieniami monitora za pomocą dołączonego w zestawie pilota. Dostępne menu w języku polskim z pewnością ułatwi nawigację użytkownikom nie znającym angielskiego.

W menu OSD znajdziemy opcję ustawienia wcześniej wspominanym Ambiglow, oraz możliwość włączenia trybu LowBlue, który redukuje ilość niebieskiego koloru, dzięki czemu nie męczymy oczu.

Znajdziemy tu także standardowe ustawienia obrazu pozwalające na dostrojenie jasności, kontrastu, gammy i innych opcji do swoich preferencji. Na uwagę zasługuje znana z telewizorów funkcja PiP, czyli obraz w obrazie, wyświetlająca obraz z innego wejścia w postaci małej ramki w rogu ekranu. Monitor wspiera również PBP czyli wyświetlanie obrazu z różnych źródeł na podzielonym ekranie.

Za pomocą jednego z przycisków na pilocie w prosty sposób możemy przełączyć się pomiędzy różne tryby wyświetlania dostosowane do gier FPS, Wyścigów, RPG, dwóch zdefiniowanych profili Gracz, włączenie trybu LowBlue i trybu Smart.

Na pilocie znajdziemy również przyciski odpowiedzialne za szybkie dostrojenie jasności obrazu oraz głośności wbudowanych 7W głośników.

Spis treści

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

SoSlowGamer
SoSlowGamer
Redaktor, szef działu retro

1 KOMENTARZ

  1. Mam ten monitor od wczoraj i jest bardzo przeciętny – w sensie do grafy słabo się nadaje, nie ma pokrycia piksel w piksel tylko są subpiksele, i powierzchnie na których jest szum (tekstury nap szare) pokazuje totalne brednie. Kolejny minus – baaardzo widoczne piksele – tutaj przydałoby się 8K a już nie oszukana matryca 🙂
    Jednym słowem, warto przemyśleć ten zakup i ewentualnie dołożyć troszkę kasy. Generalnie tragedii nie ma ale do ideału baaaardzo daleko.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Treść komentarza
Wpisz swoje imię