Wstęp
Obecny trend na rynku sprzętu gamingowego sprawił, że niemal wszystkie podzespoły świecą niczym choinka w grudniu. Jaki wybór mają w tej sytuacji gracze, którzy nie przepadają za świecidełkami lub nie lubią przesady? Z myślą o nich powstała obudowa Deepcool Macube 550. To połączenie minimalistycznego wyglądu z ogromną funkcjonalnością.
Osobiście podchodzę z dystansem do podświetlanego sprzętu, owszem wygląda fajnie, ale nie lubię przesady i jednak w pierwszej kolejności cenię sobie moc i funkcjonalność ponad dyskotekowy wygląd. Deepcool Macube 550 to przede wszystkim pokaźnych rozmiarów skrzynia, która w swoim wnętrzu pomieści wszystkie podzespoły komputera i zapewni odpowiednią wentylację, ale również delikatny design, który nie razi w oczy swoją nachalnością.
Zanim jednak przejdziemy dalej przyjrzyjmy się jej specyfikacji:
- Producent: Deepcool;
- Model: Macube 500;
- Wymiary [mm]: 526 x 241 x 520;
- Płyty główne: Mini-ITX / Micro-ATX / ATX(MAX 305*276mm);
- Masa [kg]: 12,2;
- Zatoki na dyski: 4 x 3,5”, 3 x 2,5”;
- Wyjścia: 2 x USB 3.0, Audio, Mikrofon;
- Wentylatory: Tył 1 x 120 mm;
- Liczba slotów: 8 + 2;
- Typ zasilacza: ATX PS2 max długość 170 mm ;
- Maksymalna wysokość chłodzenia CPU: 186 mm;
- Maksymalna długość GPU: 310 mm montaż poziomy, 420 mm montaż pionowy;
- Kompatybilny z chłodzeniem: front 120 / 240 / 360 mm, bok: 12 / 140 / 240 / 360 mm, tył: 120 / 140 mm;
- Cena: ok 490 złotych;