Respawn odpowiedziało na zapytania i wątpliwości graczy dotyczące kosztów “zawartości premium” w Apex Legends. W skrócie – wszystko zależy od sił zespołu.
Z początku pomysł AMA na Reddicie był przez przedstawicieli Respawn traktowany z rezerwą, bo zdawali sobie oni sprawę, że temat mikropłatności może stać się tam bardzo gorący. Jednak w końcu zdecydowano się na zorganizowanie takiej dyskusji z internautami. Nie brakowało tam głosów graczy, którzy uważali, że zostali oszukani:
Rozumiem, że gra musi przynosić zyski, ale powinien być jakiś sposób by gracze nie czuli się wykiwani kiedy coś kupują. 18 czy 20 dolarów to bardzo dużo jeśli chodzi o przedmiot kosmetyczny.
Odpowiedź zespołu była następująca:
Gracze myślą, że wydawanie kolejnych przedmiotów jest łatwe bo inne firmy robią to z dużą częstotliwością. Jednak nasz zespół jest niewielki, a to wpływa na czas produkcji. Ludzie zapominają o tej części równania, w której są wydatki na ludzi, którzy tworzą zawartość. Nie możemy pracować 24/7. Cały proces jest dużo dłuższy i droższy niż się wielu wydaje, bo wiąże się z ciągłymi pracami nad konceptami, tworzeniem, testowaniem, itp.
Przedstawiciele firmy powiedzieli też, że ciągle pracują nad balansem takich czynników bo chcą by gra istniała na rynku przez lata. Nadrzędnym czynnikiem jest jakość rozgrywki, więc tutaj nic nie kręci się wokół monetyzacji. Ale przygotowanie zawartości kosztuje – natomiast z drugiej strony autorzy przygotowali też system “cennych nagród za samo tylko granie”.