Za nami 2 kolejki systemu szwajcarskiego na StarLadder StarSeries i-League Sezon 4. Wciąż w walce o awans pozostają Polacy z Virtus.pro z bilansem 1:1. Jednak dzisiaj czeka ich trudne zadanie. Swój 3. mecz rozegrają już o godzinie 9:00 czasu polskiego i to z wymagającym rywalem.
Pary 3. rundy StarLadder StarSeries i-League prezentują się tak:
- (9:00) Virtus.pro – Liquid
- (9:00) Renegades – Fnatic
- (12:00) Cloud9 – SK Gaming
- (12:00) Heroic – TyLoo
- (15:00) Astralis – Gambit
- (15:00) G2 Esports – Mousesports
- (18:00) Natus Vincere – FaZe Clan
- (18:00) HellRaisers – MVP PK
Przed Polakami naprawdę trudne zadanie. Liquid to w tym momencie czołówka amerykańskiej sceny. Zaledwie kilka dni temu wygrali CS_Summit 2, gdzie w półfinale okazali się lepsi od SK Gaming, a w ścisłym finale pokonali zwycięzców ostatniego Majora, czyli Cloud9. Na razie w Kijowie nie pokazują tak wysokiej formy, bowiem przegrali 2:1 z Astralis i wygrali 2:1 z Renegades, ale to nie znaczy, że będą łatwym przeciwnikiem. To raczej amerykańsko-kanadyjsko-brazylijski skład jest w tym spotkaniu faworytem.
Z drugiej strony losowanie nie było aż tak złe. Równie dobrze Polacy mogli trafić na Cloud9, SK Gaming, Astralis lub Gambit, więc los był dość łaskawy. Po dzisiejszych meczach poznamy już 2 drużyny, które wywalczą awans (G2 Esports lub Mousesports oraz Natus Vincere lub FaZe Clan) oraz dwie, które będą mogły pakować się do domu (Renegades lub Fnatic i HellRaisers lub MVP PK).
Źródło: