Chociaż szef Sony Pictures jeszcze niedawno wykluczył taką możliwość, to nie jest powiedziane, że Spider-Man jednak nie wróci do MCU. Jeśli wierzyć najnowszym plotkom, to Sony złożyło Marvelowi kolejną ofertę, od której zależą losy Petera Parkera.
Wszystkich zaskoczyła informacja jakby Spider-Man miał wylecieć z Marvel Cinematic Universe. Jednak fakty są takie, że Disney i Sony dogadały się tylko na kilka filmów z Peterem Parkerem. Wszystkie zostały już zrealizowane, więc przyszła pora na kolejne negocjacje. Marvel chciał pokrywać w 50-procentach koszty kolejnych filmów z Pajęczakiem, ale jednocześnie brać dla siebie 50 procent zysków. Sony nie chciało się na to zgodzić i w pewnym momencie rozmowy upadły. Nawet prezes Sony Pictures powiedział, że na razie nie ma szans na Spider-Mana w MCU, ale nie wyklucza tego w przyszłości.
Spider-Man wróci do MCU?
Okazuje się jednak, o ile wierzyć najnowszym plotkom, że Sony złożyło Marvelowi i Disneyowi kolejną propozycję. W niej proponują twórcom Myszki Miki 30 procent zysków z samodzielnych filmów ze Spider-Manem, ale jednocześnie stawiają jeszcze jeden warunek – do MCU ma dołączyć też Venom. Jeśli oglądaliście film z symbiontem, to wiecie, że jest on dużo bardziej brutalny i mroczny niż pozostali bohaterowie Marvela. Z tego powodu może nie do końca pasować do Thora, Hulka czy Czarnej Pantery. Ale z drugiej strony, skoro planowany jest kolejny film z Deadpoolem, to czemu do filmowego uniwersum nie miałby też dołączyć Eddie Brock.
Na ten moment nie wiadomo, jak na propozycję zareaguje Disney/Marvel. Ale chyba najważniejsze jest to, że losy Petera Parkera w MCU cały czas się ważą i jest szansa, że jeszcze zobaczymy Spider-Mana w kolejnych filmach u boku pozostałych herosów.