Steam to w tym momencie prawdopodobnie najpopularniejsza platfroma dla graczy komputerowych. Na dodatek bardzo dynamicznie rośnie. Właśnie usługa Gabe’a Newella pobiła kolejny rekord, ale to tylko kwestia czasu, aby ten wynik ponownie poprawić.
Na początku roku Steam mógł się pochwalić 14 mln jednocześnie aktywnych użytkowników. We wrześniu było to już 15 mln. Aktualnie wynik jest dużo lepszy. W sobotę na Steamie zalogowanych było jednocześnie 17,686,886 osób, co jest nowym rekordem. Jeśli tak dalej pójdzie, to do końca roku Gabe Newell na spotkaniach będzie mógł chwalić się ponad 18 mln „dusz” w swoim poletku.
Skąd tak szybki wzrost Steama? Bez wątpienia spora w tym zasługa PlayerUnknown’s Battlegrounds, w które gra już prawie 2,8 mln graczy jednocześnie. To wynik, do którego żadna inna gra nawet się nie zbliżyła. Produkcje Valve nigdy nie osiągnęły tak oszałamiającego rezultatu. Co prawda Dota 2 i Counter-Strike: Global Offensive zajmują odpowiednio 2. i 3. miejsce, ale w żadnej z tych gier nie było w weekend jednocześnie nawet miliona graczy, a najlepszy wynik Dota 2 w historii jest dwa razy gorszy od PUBG-a.
PlayerUnknown’s Battlegrounds sprzedało się już w liczbie ponad 22 mln kopii, więc jest jeszcze spora szansa na poprawę wyniku. Jestem pewien, że jeszcze w tym roku na serwerach będzie jednocześnie ponad 3 mln graczy. Największa na to szansa będzie w momencie wydania pełnej wersji gry, która ma zostać udostępniona w ciągu najbliższych tygodni. Nie tylko wprowadzi ona nową mapę i bronie, ale też lepsze możliwości pokonywania przeszkód.
Źródło:
