Przedstawiciele Valve twierdzą, że gracze mogą w przyszłości wybierać Steam Deck zamiast kupować nowy PC lub upgrade’ować stary. Dość śmiałe stwierdzenie, biorąc pod uwagę rozdzielczość i moc obliczeniową jaką będzie oferowało urządzenie.
Projektant urządzenie Greg Coomer w wywiadzie z serwisem Rock, Paper, Shotgun powiedział:
Nie chcemy przewidywać, że najdzie się sporo osób, które wybiorą sprzęt zamiast pierwszego PC, ale jesteśmy raczej przekonanie, że przy zastanawianiu się nad upgradem, wielu użytkowników zdecydują się zamiast tego nad Steam Deck.
Z kolei inny twórca urządzenia, Lawrence Yang dodał:
Tak, zdecydowanie uważam, że to wartościowa opcja. Można zrobić wszystko, co na normlanym PC, bo to przecież mały komputer, do którego podpinamy inne rzeczy.
Yang wspominał również o stacji dokującej w stylu Nintendo Switch, która trzeba będzie dokupić osobno. Na razie nie została ujawniona jej cena.
To nie stacja dokująca pozwala wyświetlać wyższą rozdzielność. Można będzie podłączyć dowolny kabel HDMI do adaptera USB-C, by generować obraz 4K.
Natywna rozdzielczość Steam Deck to 1280×800 pikseli, to jest raczej opcją konieczną jeżeli chcemy korzystać z urządzenia jako klasycznego PC podpiętego do monitora. Nie wiadomo jak płynnie będą działać gry. Układ APU AMD nie ma mocy współczesnych dedykowanych kart graficznych.
Coomer stwierdził, że będą tytuły, które będą działać poniżej 30 klatek na sekundę, które są rekomendowanym poziomem na Steam Deck. Tym samym co do wyboru graczy pomiędzy upgradem a SD według mnie podchodzić raczej dość ostrożnie.
