To będzie szalenie ważna premiera dla fanów twórczości Lovecrafta i detektywistycznego gatunku gier. Sądząc po wcześniejszych materiałach już teraz możemy zacząć obawiać się o własną psychikę…
Cyanide Studio ma szansę wskrzesić popularne uniwersum stworzone przez niezwykłego pisarza. Elementarne cząstki jego dzieł zostały zaabsorbowane w najnowszej odsłonie Call of Cthulhu. Mistyczny klimat i mrok ogarniający umysł bohaterów zostaną przedstawione w formie gry akcji RPG połączonej z detektywistyczną mechaniką odkrywania fabuły.
Po średnio udanej Dark Corners of the Earth fani mogli czuć niedosyt klimatu, który zniszczyła rozgrywka opierająca się na zbyt dużym nacisku na elementach strzelanki. Tym razem walka ze stworzeniami i kultystami jest wpisana w historię, ale jest mniej istotna od fabuły i prowadzenia dochodzenia. Po dopłynięciu na wyspę Darkwater prawdziwym przeciwnikiem okaże się sam umysł bohatera, który będzie musiał się zmagać z szaleństwem i halucynacjami.
Wszelkie psychiczne tortury mamy zgłębić już całkiem niedługo. Przy okazji targów E3 twórcy zapowiadali, że Call of Cthulhu zadebiutuje jeszcze w tym roku. Nie doczekaliśmy się od nich informacji o konkretnej dacie premiery, jednakże wyręczyła ich platforma Steam. W katalogu pojawiła się tam notka jakoby potwierdzająca, że 30 października poznamy prawdziwą grozę, przeszywającą umysł aż po same jego krańce…
[you tube=QxPAm7sHbZQ]Źródło: wccftech.com