Szef Striking Distance Studios odpowiedzialnego za The Callisto Protocol przybliżył fanom szczegóły nadchodzącego horroru.
The Callisto Protocol widzieliśmy ostatnio podczas The Game Awards. Krótki zwiastun sugerował tytuł w stylu Dead Space’a, mroczną, straszną historię. Teraz zamysł Striking Distance Studios staje się jednak nieco bardziej absurdalny.
Zobacz: The Game Awards 2020 – lista nagrodzonych
W wywiadzie z IGN Glen Schofield poinformował, że gra jego studia jest osadzona w uniwersum PUBG. Mówiąc konkretniej, 300 lat po aktualnych wydarzeniach na mapie battle royale. Schofield zaczął rozmowy z twórcami PUBG jeszcze wtedy, kiedy budował studio i w końcu zdecydowali się nadchodzącą produkcję powiązać z multiplayerem.
Na razie brzmi to po prostu dziwnie. Możliwe jednak, że stoi za tym jakaś głębsza logika. PUBG niedawno ruszył ze stroną poświęconą wyłącznie fabule swojej gry. Do potencjalnej premiery horroru zostały z kolei jeszcze blisko dwa lata.