Wstęp
W przedświątecznym szaleństwie jest podobno jakaś metoda, która pozwala bezpiecznie wydać pieniądze na idealny prezent dla gracza. Dlatego w poszukiwaniu najlepszych ofert odstawiliśmy na jeden dzień prochy i kofeinę, by spojrzeć na sprzęt z nieco bardziej gamingowej perspektywy. Jak to się skończyło? Byliśmy ślepi i głusi, dokonując wyborów na podstawie jak najniższej ceny… ale to już przeszłość. Teraz widzimy o niebo wyraźniej zalety i wady produktów, w które warto zainwestować wszystko, choćby ostatnią dawkę Vikodinu. Mając już pewność, że sami chcielibyśmy kupić dla siebie wskazane przedmioty, z tym większym spokojem możemy zaproponować Wam prezenty na święta.
W tym roku zadbałem o sprzęt sieciowy w swoim domu. Święta to doskonała okazja, aby to samo polecić innym graczom. Ze sprzętami Netgear oraz TP-Link będziecie mieli pewność, że żaden lag lub zbyt wysoki ping nie zepsuje Wam rozgrywki online! | Uwielbiam dramatyczne finały w hollywoodzkich produkcjach, ale w przypadku zakupu urządzeń i akcesoriów komputerowych stawiam wyłącznie na szczęśliwe zakończenia, które najlepiej zabrzmią na produktach Sennheiser i Creative | ||
W grach jak w życiu – trzeba ustawić się na odpowiedni kierunek, by zostać zwycięzcą. Dlatego w moich ulubionych tytułach steruje celownikiem wyłącznie przez myszki Dream Machines… | Komputer bez obudowy jest „nagi”. A komputer dla gracza wymaga w tym względzie szczególnie przemyślanej decyzji, stąd mój wybór obudowy od SilentiumPC. |