Strona głównaRecenzjeHardwareTest Asusa TUF Gaming FX505DY. Tani laptop do gier zaskakuje wydajnością

Test Asusa TUF Gaming FX505DY. Tani laptop do gier zaskakuje wydajnością

Porty i ekran

Porty

Asus w modelu FX505DY zastosował ciekawy zabieg i wszystkie porty umieścił na lewym boku obudowy. Z prawej strony znajdziemy tylko gniazdo Kensington Lock.

Po lewej stronie mamy gniazdo ładowania, port LAN, pełnowymiarowy port HDMI, USB 2.0, dwa porty USB 3.0 oraz gniazdo Jack 3,5mm. Czy czegoś tu brakuje? Zdecydowanie nie obraziłbym się za obecność portu USB typu C.

Ekran

Zastosowana matryca matryca została pokryta matową powierzchnią, dzięki czemu jest czytelna nawet w jasnym otoczeniu i oraz przy padających na nią promieniach słonecznych. Do tego klapa odchyla się dosyć mocno, bo to ok 130 stopni. Zawiasy są dosyć sztywne, ale maksymalnie możemy zostawić otwartą pokrywę na wysokości ok 5-6 centymetrów. Kawałek dalej i zaczyna się samodzielnie zamykać.

Asus postawił tutaj na panel LM156LF-GL firmy Panda Display. Ekran zachowuje zalety paneli IPS, więc oferuje żywe kolory oraz szerokie kąty widzenia. Podświetlenie ekranu nie jest równomierne, jest on ciemniejszy w dolnej części, ale na co dzień jest to praktycznie nie do zauważenia. Kolory są dobrej jakości, obraz jest żywy i może się podobać, choć warto poświęcić chwilę na odpowiednią kalibrację dla uzyskania odpowiedniego efektu. Do tego dostajemy szerokie możliwości konfiguracji obrazu z poziomu ustawień karty graficznej. Możemy tam zmienić m.in. temperaturę kolorów lub skorzystać z gotowych schematów dostosowanych do aktualnie wykonywanej czynności.

To również tutaj można włączyć funkcje takie jak FreeSync. Warto też pamiętać, że w tym konkretnym modelu zastosowany został ekran z odświeżaniem obrazu na poziomie 120 Hz. Zawsze w przypadku takich ekranów pada pytanie – czy to widać? Zdecydowanie tak. Widać to już nawet podczas poruszania kursorem po pulpicie. Widać to również w grach, które wydają się przez to dużo bardziej dynamiczne.

Muszę tez tutaj wspomnieć, że tuż po wyjęciu z pudełka ekran zaczynał bardzo często nieprzyjemnie mrugać. Wyglądało to dosłownie jak zapalanie i gaszenie światła. Ciężko powiedzieć w czym był problem, ale przywrócenie ustawień fabrycznych i ponowne wgranie sterowników pomogło.

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

orson_dzi
orson_dzi
Redaktor, szef działów gry i audio

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Treść komentarza
Wpisz swoje imię