Po raz kolejny możemy przekonać się, że społeczność internautów zgromadzona wokół TikToka ma ubytki między uszami. Sikanie w gacie jest już niemodne, teraz na topie jest robienie krzywdy dzieciom.
Użytkownicy TikToka po raz kolejny dają pokaz swojej bezdennej głupoty. Akcje z sikaniem w spodnie skończyły się i nastała nowa „zabawa”. Polega ona na oblewaniu małych, nawet kilkumiesięcznych dzieci wodą.
Zobacz: Cyberpunk 2077: Night City Wire 1 – wszystkie nowości w jednym miejscu!
Sytuacją przerażony jest Jakub Andrzejak – doktor nauk humanistycznych Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Na swoim profilu na Facebooku zamieścił kompilację filmików, na których rodzice oblewają swoje małe dzieci wodą.
Zobacz: Steam Summer Sale wystartowała. Mnóstwo tytułów w świetnych cenach
Jak zauważa Andrzejak takie zachowanie jest niebezpieczne i może wyrządzić dzieciom wiele krzywdy. Co więcej, administracja serwisu nie reaguje na zgłoszenia. Dlatego wystosował w tej sprawie pismo do Komitetu Praw Dziecka ONZ. Tylko czy to przyniesie jakiś skutek?