Ulubieniec internautów, norweski YouTuber Apetor nie żyje. Mężczyzna zginął podczas kręcenia kolejnego filmu.
Tor Eckhoff, znany wielu jako Apetor zginął nagrywając kolejny materiał na platformę YouTube. 57-letni mężczyzna utonął w sobotę rano. Informacje zostały ujawnione przez norweską policję. Apetor został odnaleziony przez nurków i przetransportowany helikopterem do szpitala. Niestety jego życia nie udało się uratować. O śmierci Youtubera jako pierwszy poinformował serwis Sandefjords Blad.
Apetor publikował na swoim kanale YouTube filmy na których pił wódkę, jeździł na łyżwach i kąpał się w lodowatej wodzie. Każdy jego film był oglądany miliony razy. Tor Eckhoff – bo tak nazywał się Apetor, mieszkał w Sandefjord w Norwegii, kochał jeździć na łyżwach i rozśmieszać innych. Ostatni film pt. „I am Not Dead, I am 57 Today” opublikował 22 listopada 2021. W przeszłości wygrał walkę z nowotworem jelita przez co miał zrobioną stomię jelitową. Swego czasu odwiedził także Polskę. Kochany na całym świecie, umarł robiąc to co kochał.
-1
Jednego pijoka mniej