Duch serii Gothic już dawno opuścił studio Piranha Bytes, acz niewielki pierwiastek twórczości z zamierzchłej produkcji tli się na nowym zwiastunie Elex. Czy ojcowie Bezimiennego pamiętają jeszcze jak zrobić wciągającego RPG-a?
17 października jest datą wielce wyczekiwaną przez miłośników gier akcji i RPG, bowiem w ten dzień ma zostać zrealizowany pomysł na połączenie dwóch różnych koncepcji świata. Na jednym talerzu otrzymamy ruiny współczesnego życia ze średniowiecznym podtekstem walki, której towarzyszą rozwiązania zapożyczone z uniwersum fantasy i Sc-Fi. Jest to miks rzadko spotykany w jakimkolwiek growym gatunku, lecz wizja dwóch skrajnych środowisk zapowiada się bardzo interesująco.
W trailerze brak głosu jakiegokolwiek narratora. Ruchomym obrazom akompaniuje jedynie zadyszka osoby i podkład muzyczny, w którym głową dźwięku są charakterystyczne basy oraz elektroniczne sample. Nazwijmy to muzyką z przyszłości odbijającą skrawki scen post-apokaliptycznej podróży. A ta zapowiada się w Elexie w sposób awangardowy.
W krótkim materiale wideo przewijają się różne „klasy” postaci. Z jednej strony mężczyzna odziany w skóropodobne łachy i barbarzyński hełm, a z drugiej ubrany w grube pancerze okraszone laserową bronią. Wobec tego możemy spodziewać się mocno różnorodnego ekwipunku o odmiennej sile rażenia. Dużą swobodą ma odznaczać się także przemieszczanie się między lokacjami. W końcu gra od samego początku była przygotowywana jako typowy RPG w sandboxowej wersji.
Czy Elex powtórzy sukces pierwszych części Gothica? Ma na to spore szanse, ale warunkiem jego koronacji jest dobra fabuła i mechanika gry, a w szczególności stworzenie otoczenia, które będzie tętnić życiem i zachęcać do zagłębiania się w każdy jego zakamarek.
Źródło: wccftech.com