Zaczyna się sezon głośnych pokazów gier. Jednym z elementów Future Games Show był pokaz Vampire The Masquerade – Swansong, w tym – systemu umiejętności.
Czy jest coś lepszego niż gra RPG z wampirami? Vampire The Masquerade – Swansong to odpowiedź, w której gramy aż trzema wampirami na raz. W tej odsłonie klasyczna, “papierowa” gra zainspirowała mechanikę drzewka umiejętności, a konkretnie jej nowe wcielenie.
Zobacz: Deweloper Forspoken sugeruje, że loadingi na PC mogą trwać sekundę
Najnowsza gra koncentruje się na trzech wampirach, z których każdy ma zestaw kompletnie innych skilli. Galeb, cyniczny 300-letni członek klanu Venture, Leysha – prorok i matka oraz członkini klanu Malkavian oraz Emem – zaledwie 100-letnia, wampirza “nastolatka”, diva jazzowa i członkini klanu Toreador. Każda z tych postaci ma zestaw cech i umiejętności, które gracz może w pełni dopasować do swoich upodobań. Możemy zostać specjalistami w mowie i przekonywaniu rozmówców do naszych racji, tym samym dominować innych. Ale możemy też rozwijać umiejętności związane z technologią i hackować komputery oraz łamać zamki.
Oczywiście postaci mają też swoje przypisane na stałe umiejętności, tak zwane Dyscypliny. Leysha może ukrywać swoją obecność, Emem ma dostęp do miejsc niedostępnych dla innych, a Galeb używa Dominacji. W grze nie tylko wybory fabularne, ale też właśnie umiejętności i ich kształtowanie mają mieć wpływ na losy bohaterów. Akcje gracza będą miały konsekwencje, nawet dla nieśmiertelnych wampirów.
Vampire The Masquerade – Swansong pojawi się 15 maja na konsolach PlayStation, Xbox, Nintendo Switch oraz PC, gdzie będzie dostępny za pośrednictwem sklepu Epic.