Strona głównaRecenzjeAkcesoriaVertagear Triigger Line 275 Blue - recenzja gamingowego fotela

Vertagear Triigger Line 275 Blue – recenzja gamingowego fotela

Wygląd i Ergonomia

Idealną decyzją ze strony producenta było wykorzystanie siatki TPEE oraz PET do pokrycia siedziska i oparcia. Materiał ten idealnie przylega do pleców oraz pośladków, dopasowują się do naturalnych kształtów użytkownika. Obrzeża zostały dodatkowo pokryte wstawkami ze skóry ekologicznej w kolorze niebieskim. Siatka zapewnia odpowiednią cyrkulację powietrza, dzięki czemu tylne części ciała nie przegrzewają się i nie pocą jak w przypadku konstrukcji w całości wykonanych ze skóry ekologicznej.

Vertagear Triigger 275 Blue

Triigger Line 275 Blue jest fotelem gamingowym, jednak z powodzeniem może uchodzić za model ergonomiczny, który dopasujemy do siebie pod względem anatomicznym. Konstrukcja mebla została wykonana z połączenia tworzyw sztucznych, aluminium oraz stali. Całość spoczywa na pięciu kółkach o dość nietypowym wyglądzie. Cześć jeżdżąca została pokryta gumopodnym materiałem, co – w połączeniu z zastosowanymi łożyskami – zapewnia bezszelestne poszuranie się po powierzchni podłogi. Kółka nie pozostawiają śladów.

Vertagear Triigger 275 Blue

Kolejnym elementem jest pięcioramienny stojak wykonany z aluminium i pomalowany na czarno. W jego centrum znalazł miejsce siłownik pneumatyczny klasy 4, o maksymalnej nośności do 150 kg. Działa on bardzo płynnie oraz cicho i pozwala na regulację wysokości siedziska w zakresie 998–1200 mm. Przycisk regulacji umieszczony jest pod prawym podłokietnikiem. Jest to zdecydowanie lepsze rozwiązanie niż standardowy drążek znajdujący się pod siedziskiem.

Vertagear Triigger 275 Blue

Siatka pokrywająca siedzisko wykonana jest z tworzywa TPEE o dużej sprężystości, które idealnie dopasowuje się od naturalnych kształtów „czterech liter”. Dodatkowo brzegi ozdobione są wstawkami z ekoskóry w kolorze niebieskim. Siatka zapewnia swobodną wymianę gazów z otoczeniem, dzięki czemu nasza skóra nie poci się i nie przegrzewa. Na lewym brzegu siedziska znajduje się się dodatkowy przycisk pozwalający na regulację jego głębokości w zakresie 40 mm.

Vertagear Triigger 275 Blue

Podłokietniki wykonany jest z lekko sprężystego tworzywa z delikatną fakturą. Wysokość podłokietników możemy regulować zarówno w pionie, jak i poziomie. Zastosowano tu mechanizm na „klik”, czyli podnosimy podłokietnik co ustalony poziom. Maksymalne podniesienie zwalnia blokadę i pozwala na opuszczenie. Regulacja w poziomie pozwala na przekręcenie podłokietników o ok 25 stopni zarówno w lewo, jak i w prawo. Idealnym rozwiązaniem byłaby dodatkowa możliwość wysuwania w przód oraz tył. Niestety w przypadku mojego egzemplarza monter troszeczkę przesadził ze smarowaniem mechanizmu podłokietników.

Vertagear Triigger 275 Blue

Bezpośrednio w zasięgu lewej ręki znajdziemy przycisk mechanizmu, pozwalającego na regulację kąta nachylenia oparcia fotela. Rozwiązanie pozwala na wychylenie oparcia o 33 stopnie, a sam mechanizm z dwiema stalowymi sprężynami możemy blokować niemal w dowolnej pozycji. Siłę naciągu sprężyn możemy regulować przez korbkę znajdującą się pod siedziskiem. Pozwala to na idealne ustawienie kąta oparcia. Rama Triigger Line 275 Blue wykonana jest z aluminium pomalowanego na czarno oraz plastiku. Co do tego ostatniego mam małe zastrzeżenia, gdyż wygląda on dość tanio i nietrwale, ale może to tylko moje wrażenie.

Vertagear Triigger 275 Blue

Samo oparcie, podobnie jak siedzisko, pokryte jest siatką oraz niebieskimi wstawkami z ekoskóry. W oparciu zastosowano mechanizm działający na tej samej zasadzie, jak w podłokietnikach. Pozwala on na regulację wysokości oparcia i dostosowania do naszego wzrostu. W odcinku lędźwiowym znalazł się również pasek podtrzymujący plecy wykonany z plastiku. Niestety on również sprawia wrażenie lichego i wygląda dość tandetnie, jak na fotel za ponad 2 tysiące złotych.

Vertagear Triigger 275 Blue

Niestety w fotelu zabrakło zagłówka, który zapewniłby dodatkowe podparcie na naszej głowy. Oczywiście rozumiem to, że nie każdy musi chcieć z tego korzystać, jednak ten model aż prosi się o zagłówek. Sam fotel jest wygodny, a wychylenie oparcia pozwalałoby na małą drzemkę, jednak bez zagłówka nie polecałbym tego.

Vertagear Triigger 275 Blue

Spis treści

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

SoSlowGamer
SoSlowGamer
Redaktor, szef działu retro

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Treść komentarza
Wpisz swoje imię