To już pewne – Polaków z Virtus.pro nie zobaczymy w żadnej z kolejnych faz turnieju w Londynie. Po utracie statusu legend Virtusi i fani polskiej formacji muszą przełknąć kolejną gorzką pigułkę – odpadnięcie z 1. fazy turnieju, która jeszcze do niedawna była traktowana jako kwalifikacje.
W meczu ostatniej szansy Polacy wpadli na duńskie North. Mecz zaczął się od wygranej przez Duńczyków pistoletówki, co mogło już być pierwszym niepokojącym zwiastunem. Początkowo jeszcze Polacy próbowali nie odstawać za bardzo rywalom, ale z każdą kolejną rundą przewaga North rosła, aż do poziomu 10:5 na zakończenie pierwszej połowy. Druga była już za to jedynie formalnością i przysłowiowym gwoździem do trumny Polaków. Naszym zawodnikom udało się zdobyć zaledwie jeden punkt, tak więc North wygrali z Polakami swoje jak na razie jedyne spotkanie na tym turnieju. Jedynym pozytywnie wybijającym się graczem VP był ich nowy nabytek – Michał „snatchie” Rudzki. Jako jedyny z całego polskiego składu zanotował dodatni bilans K/D.
Faktem również stała się informacja o odejściu z zespołu Pawła „byali’ego” Bielińskiego. Po meczu zawodnik oficjalnie pożegnał się na TT z kolegami z zespołu.