Producenci sprzętu komputerowego przyzwyczaili nas, że zawsze dostajemy po kieszeni. Możliwe, że tym razem będzie na odwrót.
Analityk Jim Handy w trakcie konferencji Flash Memory Summit ogłosił, że nadchodzą wielkie zmiany w sektorze dysków półprzewodnikowych. Według jego wyliczeń w 2019 wszystkie urządzenia wyposażone w kości NAND zaliczą spory spadek cen. I mowa tu o historycznej obniżce wynoszącej nawet do 70%.
Mamy to zawdzięczać nadwyżce produkcji kości, która ostatecznie może doprowadzić producentów do nałożenia korekty w polityce cenowej. Jeśli analityk nie myli się w tym temacie, to wówczas 1 GB nie będzie już kosztować 30 centów, a zaledwie 8 centów. W praktyce oznacza to, że za SSD o pojemności około 512 GB zapłacimy nie więcej jak 70 dolarów, zaś za wersję 1 TB 120 dolarów.
Ogromny spadek cen SSD będzie miał wpływ nie tylko na naszą kieszeń. W przypadku ziszczenia się tego scenariusza sytuacja klasycznych dysków HDD na rynku stanie się jeszcze trudniejsza. Duże różnice w cenie urządzeń realnie rzecz biorąc znikną, więc twardziel straci swoją największą zaletę.
Zresztą już teraz można zauważyć symptomy nieuniknionych zmian. Największe firmy zmieniają zakres produkcji i zamykają działy specjalizujące się w tworzeniu HDD. Uwidacznia się to również na wykresach prezentujących cenę dysków SSD na przestrzeni kilku miesięcy. Przykład dysku SSD A-Data 480 GB jest dość wymowny. W niecałe pół roku jego cena z 490 zł spadła do 340 zł.
Dlatego jeśli planujecie powiększyć magazyn na dane, to radzę Wam wstrzymać się z decyzją przynajmniej z 3-4 miesiące. Bo wszystko wskazuje na to, że idzie ku lepszemu i tańszemu…
Źródło: techpowerup.com
Witam. O jakim dokładnie modelu dysku SSD A-DATA 480GB mowa w artykule?