CD Projekt RED oficjalnie ogłosiło, że Wiedźmin 3 w końcu zarobił 50 mln dolarów na Steamie. To oznacza, że polska gra dopiero teraz wskoczyła na wyższy próg przychodów. Od teraz 80 procent każdej kwoty wydanej na grę będzie trafiać do warszawskiego studia.
Podział zysków na Steamie od dawna jest tematem wielu dyskusji. Rozmowy rozgorzały przede wszystkim w zeszłym roku, gdy zadebiutował Epic Games Launcher. Twórcy Fortnite’a zaproponowali twórcom gier dużo lepsze warunki współpracy. Jednak Steam pozostał praktycznie niewzruszony. Co prawda lekko zmodyfikowany zasady podziału wpływów, ale w taki sposób, że miało to wpływ tylko na największych wydawców. Nie wierzycie? To pomyślcie, że Wiedźmin 3 dopiero teraz zarobił na Steamie 50 mln dolarów. Ponad 5 lat po premierze.
Co to oznacza? Steam od początku bierze dla siebie aż 30 procent wpływów ze sprzedaży gier. Pozostałe 70 procent trafia do twórców. Liczby zmieniają się, gdy dana gra zarobi 10 mln dolarów. Wtedy podział wynosi 25/75 procent. Kolejny próg osiągany jest dopiero przy 50 mln dolarów, czyli właśnie na ten pułap wskoczył Wiedźmin 3. Od tego momentu CD Projekt RED będzie dostawać 80 procent przychodów z gry (Steam pozostałe 20 procent). Tyczy się to jednak tylko i wyłącznie przyszłych wpływów i nie ma znaczenia dla przeszłych zarobków. Dla porównania Epic Games Store od początku do końca bierze dla siebie tylko 12 procent, pozostałe 88 procent oddając deweloperom.
The accumulated revenue from sales of The Witcher 3 on @Steam platform for the period of time between October 1st 2018 and today has exceeded 50M USD. As a result, we are now getting 80% on any subsequent sales of TW3 on Steam.
Thank you all for your support! pic.twitter.com/JgNgrrI5h0— CD PROJEKT IR (@CDPROJEKTRED_IR) February 20, 2020
Na szczęście Wiedźmin 3 to gra, która była sprzedawana na wielu platformach, w tym chociażby GOG.com, gdzie pełne 100 procent kwoty trafia do CD Projekt RED. Jednak powyższa sytuacja pokazuje, jak absurdalne są progi na Steamie i jak bardzo są one nieosiągalne w przypadku większości gier.
Zobacz także:
„Wiedźmin 3 dopiero teraz zarobił na Steamie 50 mln dolarów. Ponad 5 lat po premierze.”
Nieprawda !
Przecież wyraźnie podali, że są to wpływy liczone od października 2018 r ! A nie od daty premiery!
To skandal, ze taki steam rości sobie prawa do tak duzej czesci przychodu. W porownaniu z wysilkiem, ryzykiem i kosztami, ktore ponosi producent gier, steam nie robi nic a chce 1/3 pieniedzy. Pozniej 'łaskawie’ obniżaja swoja prowizje gdy gra zarobi im 13mln usd bo tyle zgarniaja dla siebie w momencie osiagniecia przez gre 50mln.
Mam nadzieję,ze konkurencja, glownie od Epic ale moze i innych, urosnie im wystarczajaco mocna by przelamac ich monopol. Przeciwnikami konkurencji moga byc jedynie twardogłowi z dluga lista gier na steam, ktorzy sa zbyt glupi by zrozumiec, ze ktos ich robi z nich debili. Wyobrazcie sobie, ze bank zabiera 30% twojej wyplaty…