Tobiasz N., jeden z właścicieli zamkniętej niedawno giełdy kryptowalut BitMarket.pl, został znaleziony martwy. Policjanci olszyńskiej policji znaleźli go nad jeziorem z raną postrzałową głowy.
Niedawno pisaliśmy o nagłym zamknięciu polskiej giełdy BitMarket.pl, z której zniknęły kryptowaluty o wartości około 100 mln złotych. Sprawą zainteresowała się prokuratura, która rozpoczęła oficjalnie dochodzenie w sprawie niekorzystnego rozporządzania mieniem i doprowadzenia do upadku giełdy BitMarket.pl. W mediach pojawiało się wiele sprzecznych informacji na ten temat. Dzisiaj historia ma swoją tragiczną kontynuację.
Policja, nad jednym z olsztyńskich jezior, znalazła ciało Tobiasza N. – jednego z właścicieli BitMarket.pl. Nie znamy szczegółów sprawy, ale wiadomo, że mężczyzna miał ranę postrzałową głowy. Na tej podstawie możemy jedynie domniemywać, że albo został przez kogoś zastrzelony, albo popełnił samobójstwo. Wkrótce polica powinna wyjawić więcej szczegółów.
Sam Tobiasz N., chociaż przez wielu był oskarżany w sprawie, zapewniał o swojej niewinności. Według niego sam był ofiarą i na upadku BitMarket.pl stracił ogromne pieniądze. Warto w tym miejscu przypomnieć, że w ciągu praktycznie jednego dnia wyparowało około 2300 Bitcoinów o wartości około 100 mln złotych. Poszkodowanych jest nawet kilka tysięcy użytkowników.
