Blizzard Entertainment dotrzymał słowa i zagramy w StarCraft: Remastered jeszcze przed końcem okresu wakacyjnego. Trailer przygotowany na przyszłą premierę gry zapowiada, że świat już nigdy nie będzie taki sam.
Ogłoszona w marcu odświeżona wersja StarCrafta otrzymała wreszcie datę premiery. Wygląda na to, że końcówka wakacji minie nam jeszcze szybciej, bowiem 14 sierpnia przyleci z odległej galaktyki wprost na nasze ulubione piecyki. Zasadnicze jest jednak, czy rozgrywka zaprezentowana 20 lat temu będzie bawić nas tak samo, jak w chwili premiery.
Czy warto odnowić znajomość z kultową strategią? Każdy z osobna będzie mógł odpowiedziec sobie na to pytanie, pod warunkiem, że jest gotowy wydać na StarCraft: Remastered $14,99. Cena za przyjemność, której już się doświadczało, jest dosyć wysoka, lecz trzeba wziąć pod uwagę listę wprowadzonych poprawek do nowej edycji. Wśród najczęsciej wymienianych modyfikacji figuruje ulepszona szata graficzna. W remasterze gry będziemy mogli podnieść jej rozdzielczość aż do 4K. W momencie, gdy zatęsknimi za rozmazanymi pikselami w trakcie nacierania na bazę w mgnieniu oka możemy za jednym przyciskiem powrócić do lat 90′. Ponadto zostanie dodany system matchmakingu zawodników, bardziej czytelne rankingi najlepszych graczy, a także funkcja zapisywania stanu gry bezpośrednio na wirtualnej chmurze.
Blizzard zapowiedział, że do zremasterowanej wersji StarCrafta dołączy obszerny dodatek Blood War, który zostanie zaktualizowany do wersji 1.18. Możemy spodziewać się optymalizacji działania oraz usunięcia irytujących bugów z pierwotnej części. Tuż po premierze StarCraft Remastered, edycja StarCraft Anthology będzie dostępna za darmo.
Źródło: wccftech.com
