Od kilku tygodni fani Sama Fishera żyli nadzieją na powrót Splinter Cell. Powrót faktycznie nastąpi… ale chyba nie o to chodziło graczom.
Ubisoft chyba upodobał sobie ostatnio znęcanie się nad fanami Splinter Cella. Jakiś czas temu zapowiedziano pojawienie się Sama Fishera jako grywalnego operatora w Rainbow Six Siege, teraz… nadzieje graczy po raz kolejny zostały brutalnie zdeptane. Francuska firma zapowiedziała bowiem kilka nowości na okulary do VR Oculus – wśród nich specjalną edycję Splinter Cella. Oprócz nowych przygód Sama Fishera, na Oculusie wyląduje także Assassin’s Creed VR. Oba tytuły zostały oficjalnie zapowiedziane w ramach konferencji Facebook Connect – ponieważ właścicielem Oculusa jest właśnie Facebook i Mark Zuckerberg.
Announcing Assassin's Creed and Splinter Cell VR, two new games coming exclusively to @oculus!
— Ubisoft (@Ubisoft) September 16, 2020
O Splinter Cell VR i Assassin’s Creed VR wiadomo jedynie, że trwają nad nimi prace. 13 października na rynku ma zadebiutować nowa wersja gogli Oculus Quest 2, a więc gry raczej nie ujrzą światła dziennego przed tą datą. Pytanie tylko, czy gdy już wyjdą, nie staną się obiektem gniewu i review-bombingu graczy za sam fakt swojego istnienia?