Pomimo tego, że początki serii King’s Bounty sięgają 1990 roku, to dopiero teraz doczekaliśmy się pełnoprawnej drugiej odsłony. Jeżeli swoją przygodę zaczynasz właśnie od dwójki, to ten poradnik pomoże Ci odnaleźć się w królestwie Nostria.
King’s Bouty II łączy w sobie elementy turowych gier strategicznych z RPG w otwartym świecie. Tak nietypowe połączenie gatunków daje niesamowitą mieszankę, która wciąga na wiele godzin. Jednak odnalezienie się w tym świecie może niektórym sprawić pewne trudności. Dlatego przygotowaliśmy dla Was ten poradnik, aby ułatwić stawianie pierwszych kroków.
Którą klasę postaci wybrać?
W King’s Bounty II rozwój fabuły i sposób rozwiązywania zadań zależny jest od czterech grup umiejętności: porządku, siły, anarchii, finezji. Każda z dostępnych postaci na początku rozgrywki ustawioną ma dominującą grupę, I tak Aviar to typowy wojownik stawiający na siłę, Katherine jest magiem a jej dominującą grupą jest finezja. Z kolei Elisa jest paladynką i jej dominującą grupą jest porządek. Są to jednak statystki początkowe i to od naszych wyborów będzie zależało jak będzie rozwijała się postać. Jednak najlepiej trzymać się utartej ścieżki wybierać umiejętności zgodnie z „profesją” postaci. O tym dlaczego w kolejnym punkcie.
Jak budować armię?
Podobnie jak w serii Heroes of Might and Magic, także tutaj nasza postać poza rzucaniem czarów nie bierze czynnego udziału w walce. Brudną robotę wykonują nasi żołnierze. Każda jednostka przypisana jest do jednej z czterech głównych grup umiejętności – porządku, siły, anarchii, finezji. Co ważne, jednostki reprezentujące jedną z grup nie lubią innych. Mieszanie ich ze sobą powoduje spadek morale, a co z a tym idzie – zwiększa szansę na opuszczenie tury przez jednostkę o niskim morale.
Ratunkiem może być przypisanie punktów do umiejętności równowagi ze szkoły finezji. Dzięki temu morale jednostek nie będzie spadało. Jednak podczas pierwszej gry sugeruję nie przesadzać i nie mieszać więcej niż dwóch grup umiejętności.
Do walki możemy wystawić maksymalnie pięć różnych oddziałów. Każdy oddział może składać się z kolei z określonej liczby wojów, która zależna jest od poziomu naszej postaci oraz poziomu dowodzenia. Nadprogramowych wojaków możemy odesłać do odwodów, do których mamy dostęp przez cały czas (poza samą walką) i możemy modyfikować skład armii, dobierając ją do aktualnych potrzeb.
Ważne jest żeby w naszej armii znalazły się zarówno jednostki ciężkozbrojne, atakujące bezpośrednio, jak i te walczące na dystans. Przydadzą się również jednostki leczące.
Kupuj na zapas
Armia walcząca u naszego boku zdobywa punkty doświadczenia oraz kolejne poziomy. Dzięki temu zadają zwiększone obrażenia. Nasza postać z czasem może również zarządzać większą liczbą żołnierzy. Dlatego podczas kupowania kolejnych jednostek warto przesyłać je do odwodów, tak aby mieć zapas i potem w razie potrzeby uzupełnić braki, zamiast biegać po całej mapie.
Eksploracja
Mapy udostępnione w KBII są dość rozległe, a przede wszystkim mają bardzo dużo różnego rodzaju zakamarków i zagadek, pozwalających na zdobycie złota oraz kosztownych przedmiotów. Te możemy potem sprzedać u kupców i przeznaczyć na zakup lepszego wyposażenia lub wzmocnienia wojska. Dlatego ważne jest żeby eksplorować mapę wzdłuż i wszerz. Najlepiej w tej sytuacji zrezygnować z jazdy konnej. Dla ułatwienia skrzynie, beczki oraz inne przedmioty świecą się na złoto, dzięki czemu łatwiej jest je wypatrzyć na mapie.
Zawsze miej przy sobie gotówkę
Nikt z nas nie lubi zostać bez dostępu do gotówki, która może uratować w wielu sytuacjach. Podobnie jest i w KBII. Złoto pozwala nie tylko na zakupienie wyposażenia, wojska czy magicznych zwojów, ale również pozwala na wyleczenie naszych jednostek po walce. Jest to także tańsze i mniej pracochłonne niż kupowanie ich od nowa.
Nie musisz walczyć od razu
Podczas eksploracji mapy natraficie na grupy wrogów. Na szczęście przed każdą walką prezentowany jest ekran podsumowania, określający poziom trudności potyczki, liczebność wroga oraz inne statystki. W przypadku gdy nie mamy szans na zwycięstwo, lepiej się wycofać i wrócić później. Dobrą metodą może być zmiana składu armii dzięki odwodowi.
Czaruj jak sam Coperfield
Każda z postaci ma dostęp do czarów, czy to jako zwoje, czy zapamiętane zaklęcia. Nie bój się czarować. Użycie magii może w mgnieniu oka przechylić szalę zwycięstwa na Twoją stronę.
Zapisuj i wczytuj
Nie bój się zapisywać, a w przypadku przegranej walki wczytać grę. Rób tak zwłaszcza gdy wszyscy Twoi woje z danej jednostki zginą.
Rozmawiaj ze wszystkimi
Podczas podróży natraficie na wielu NPC, warto podchodzić do niech i zagadywać. Realizacja misji pobocznych podczas podróży to świetny sposób na dorobienie się małej fortuny.
Wykonuj misje poboczne
Misje poboczne, na jakie przyjdzie nam trafić podczas eksploracji mapy, to także świetny sposób na zdobywanie doświadczenia i awans na kolejny poziom. Jest to przydatne zwłaszcza w sytuacji gdy na mapie czai się mocniejszy od nas przeciwnik. Po zrealizowaniu kilku misji pobocznych i wzmocnieniu naszych wojaków będzie łatwiej go pokonać.
Wyborów dokonuj zgodnie umiejętnościami
Wybory, jakich dokonujemy podczas dialogów lub działań, odzwierciedlają jedną z czterech grup umiejętności. Ważne jest zatem żeby wybierać zgodnie z naszą szkołą zdolności. Przypisanie przedstawione jest zarówno w dzienniku jak i na kompasie.
Czytaj książki
Na mapie rozrzucone są księgi oraz zwoje – warto je czytać ponieważ pozwalają poznać historię krainy i jej mieszkańców. Co więcej, z książkami związane są również niektóre zadania poboczne, zatem możecie nieświadomie i przy okazji zrealizować niektóre z nich.
Ta garść porad powinna pomóc Wam podczas pierwszej gry poczuć się pewniej i czerpać przyjemność z historii. Gdy będziecie czuć się już zdecydowanie pewniej, pozwalajcie sobie na eksperymenty z mieszaniem umiejętności oraz jednostek. Podniesie to poziom trudności gry i sprawi, że będzie jeszcze bardziej ekscytująca.
Jeżeli macie jeszcze swoje sprawdzone patenty, dajcie znać w komentarzach.