Ubisoft ostatnio nie ma zbyt dobrej prasy, także wyniki finansowe firmy nie należą do najlepszych. Skutkiem tego, szef firmy sam zdecydował o obcięciu sobie pensji.
Yves Guillemot zdecydował o obniżeniu sobie rocznej premii o jedną trzecią. Oznacza to przelew mniejszy o 310 tysięcy euro. Przedstawiciele Ubisoftu powiedzieli, że była to osobista decyzja szefa firmy.
Podjął ją w oparciu o nie wypełnienie celów finansowych, które wcześniej zostały publicznie ogłoszone.
Zobacz: Assassin’s Creed Origins dostanie wsparcie dla 60FPS
Zmniejszenie premii ma również związek z nieskuteczną walką Ubisoftu z oskarżeniami o przypadki mobbingu i molestowanie seksualne. Mówi się również o tym, że Ubisoft przygotowuje się do odparcia ewentualnych prób przejęcia – pogłoski o nich pojawiły się pod koniec kwietnia. Problemów firmy dopełnia wyciek informacji oraz nagranie z nowej gry, Skull and Bones.
Sprawie że wzrośnie twoje notowania oszukał mnie ubisoft dlatego nie wydaje gier