Problemów Blizzarda ciąg dalszy. Teraz „zamieć śnieżna” ma poważny problem wizerunkowy po tym, jak zwolniła prawie 800 swoich pracowników.
Blizzard kilka dni temu zwolnił około 8 procent swoich pracowników, co przekłada się na blisko 800 osób. Z pracą pożegnali się przede wszystkim pracownicy działów marketingu, PR-u czy też obsługi klienta. Byłoby to całkowicie zrozumiałe, gdyby firma przechodziła poważny kryzys finansowy. Może i na giełdzie Blizzard stracił sporo na wartości, ale jednocześnie 2018 rok był dla firmy rekordowy pod względem finansowym (7,5 mld dolarów przychodu). I to właśnie chwilę po ogłoszeniu najlepszych w historii wyników Blizzard poinformował o zwolnieniu prawie 800 osób. Prawdopodobnie nie było na to gorszego momentu.
Zobacz: Mamy złe informacje! W tym roku Blizzard nie wyda żadnej wielkiej gry
Upending 800 workers' lives while raking in millions in bonuses for you and your c-suite buddies isn't leadership, it's theft.
We, the workers of Activision and their friends, have had enough. Join us in saying that it's time to #FireBobbyKotick. ✊🏿✊🏽✊🏾
— Game Workers Unite ✊🏿✊🏽✊🏾 GDC (@GameWorkers) February 13, 2019
Dlatego pracownicy gamdevu, za pośrednictwem organizacji o nazwie „Game Workers Unite”, domagają się zwolnienia prezesa Blizzarda – Bobbyego Koticka. Twórcy profilu zasugerowali wręcz, że zwolnienia zostały przeprowadzone tylko po to, aby wypłacić wyższe premie wysoko postawionym pracownikom firmy.
– Wywrócenie do góry nogami życia 800 pracowników, gdy jednocześnie wypłaca się milionowe premie sobie i swoim koleżkom nie jest przywództwem. To kradzież – możemy przeczytać w jednym z tweetów.
Game Workers Unite dodało, że Bobby Kotick zarabia 30 mln dolarów rocznie. Poza tym firma wypłaciła pokaźne bonusy swoim szefom. Między innymi 15 mln dolarów nagrody Dennisowi Durkinowi za zmianę stanowiska z CCO (Chief Corporate Officer) na CFO (Chief Financial Officer) i to pomimo tego, że zarabia on 900 tys. dolarów miesięcznie.
Game Workers Unite to organizacja zrzeszająca osoby pracujące w tzw. gamedevie. Jej celem jest ogólna poprawa branży gamingowej, ale też walka o równe i uczciwe traktowanie pracowników.