Ray Tracing miał być jednym z tych rozwiązań, które skłonią graczy do kupna nowych kart graficznych Nvidia GeForce RTX. Póki co trafił jednak tylko do dwóch produkcji, a inni deweloperzy twierdzą, że śledzenie promieni to dla nich spory ból głowy. O taką opinię pokusił się Ben Parry z Cloud Imperium Games.
Na oficjalnym forum Star Citizen jeden z graczy zadał interesujące pytanie:
– Czy Ty, tak samo jak ja, wierzysz, że śledzenie promieni może znacząco ułatwić deweloperom pracę i wygląda rewelacyjnie?
Odpowiedzi na to udzielił Ben Parry, czyli jeden z deweloperów pracujących nad Star Citizen. Nie podziela on zdania pytającego. Wręcz przeciwnie. Jest zdania, że śledzenie promieni powoduje spory ból głowy.
– W najmniejszym nawet stopniu. Podejrzewam, że – jeśli zdecydowalibyśmy się to użyć – powodowałoby to spory ból głowy (było dodatkowym problemem) i zajęłoby mnóstwo czasu, chociaż mogłoby nieznacznie poprawić wygląd i wydajność.
Zobacz: AMD już pracuje nad kartami graficznymi z obsługą Ray Tracingu
Zapytany o to, co ma na myśli mówiąc „ból głowy”, pracownik Cloud Imperium Games dodał:
– Ból głowy dlatego, że wszystko co oferujemy powinno być czymś dodatkowym, a nie zamiast czegoś innego. Dlatego tworzenie jakiegoś rozwiązania z myślą o posiadaczach kart graficznych jednego producenta sprawia, że coś podobnego musielibyśmy zaoferować użytkownikom sprzętów drugiego producenta. Osobiście chciałbym tego użyć, aby cienie stały się bardziej wyraziste – dodał.
A jakie jest Wasze zdanie na temat Ray Tracingu?