Wczoraj rozegrano dwie rundy meczów ESL One w Kolonii. Ostatnie spotkania zakończyły się grubo po północy, a po nich organizatorzy rozlosowali pary kolejnych pojedynków. Virtus.pro będą walczyć o pozostanie w zawodach.
Turniej ESL One w Kolonii rozgrywany jest w systemie szwajcarskim. Z tego powodu w każdej rundzie mierzą się ze sobą drużyny z identycznym bilansem meczów. Dla Virtus.pro, którzy przegrali oba swoje spotkania, oznacza to pojedynek z innym zespołem, który również ma na koncie dwie porażki. Pełna lista spotkań prezentuje się następująco:
- (12:00) Heroic – Virtus.pro*
- (13:10) TyLoo – Cloud9*
- (14:20) Space Soldiers – Natus Vincere
- (15:30) North – SK Gaming
- (16:40) Immortals – G2 Esports
- (17:50) Fnatic – FaZe Clan
- (19:00) Ninjas in Pyjamas – Mousesports**
- (20:10) Liquid – OpTic**
* przegrany odpada z turnieju
** wygrany awansuje do fazy play-off
Dla polskich kibiców szczególnie ciekawie zapowiada się pierwszy mecz dzisiejszego dnia, w którym Virtus.pro zmierzą się z Duńczykami z Heroic. Przegrany tego spotkania zajmie ostatnie miejsce w zawodach i pożegna się z dalszą rywalizacją. Polacy do tej pory przegrali z dwiema brazylijskimi drużynami – Immortals oraz SK Gaming. Z kolei Heroic ulegli kolejno FaZe Clan i Fnatic.
Bardzo ciekawie zapowiadają się również mecze o awans do fazy play-off. Sporym zaskoczeniem są zawodnicy Ninjas in Pyjamas, którzy w ostatnich tygodnia nie imponowali formą. Jednak w Kolonii radzą sobie świetne i pokonali między innymi faworyzowane G2 Esports. Z kolei Mousesports poradzili sobie z Fnatic i FaZe Clanem, co jest nie lada osiągnięciem. Amerykańskich kibiców na pewno cieszy też pojedynek Liquid z OpTic, bowiem oznacza on, że przynajmniej jedna drużyna z USA awansuje do dalszej fazy turnieju.
Źródło: