Całkiem niedawno Ubisoft wypuścił darmowy kreator zadań dla Assassin’s Creed Odyssey. To dość proste narzędzie, które pozwala poskładać własne misje z ograniczonej liczby opcji i assetów. Jednak do każdej z nich można dodać nagrodę w postaci pieniędzy lub expa, co nieco wypaczyło sens tak tworzonych questów.
Wielu graczy posługuje się bowiem kreatorem, by pójść w grze na skróty – misje takie stają się festiwalem farmienia, dzięki któremu gracze przeskakują po kilkanaście leveli w kilka minut.
Edytor misji do Assassin’s Creed: Odyssey działa w następujący sposób – po uaktywnieniu odpowiedniej opcji w menu pauzy, na mapie pojawiają się dodatkowe questy w postaci granatowych znaczników. Po odnalezieniu jednego z nich trafiamy na portal, który może nas przenieść do misji, widzimy również informację czego się po niej spodziewać.
Jakie są przykłady misji, w których można łatwo uzbierać doświadczenie? Na przykład misja “Zabić Ateńczyków”. Po znalezieniu portalu znajdziemy informację, że średni czas ukończenia wynosi do 0 godzin, 0 minut. Dlaczego? Bo portal przenosi nas w centrum grupy spartańskich żołnierzy, z których jeden natychmiast zaatakuje i zabije najbliższego Ateńczyka. Misja sama się zaliczyła, można zebrać nagrody. Chcecie więcej? Wystarczy przytrzymać przycisk na padzie, misja zostanie powtórzona, a saldo drachm i expa rośnie – i tak w kółko.
Swoją drogą, misje farmiące w Odyssey to niezła ironia losu, biorąc pod uwagę, że już na starcie można było kupić oficjalne “ułatwiacze” do gry, warte łącznie około 80 dolarów. To daje przynajmniej nadzieję, że Ubisoft zablokuje możliwość tworzenia tego typu wypaczonych misji, nastawionych jedynie na farmienie – z obawy, że oficjalne wspomagacze przestaną być potrzebne.
A jakie są najbardziej absurdalne misje farmiące “zasoby”, na jakie Wy się natknęliście?