Strona głównaWiadomości10 najpopularniejszych gier Twitcha – podsumowanie roku 2020

10 najpopularniejszych gier Twitcha – podsumowanie roku 2020

Gamingowe kanały na YouTube oraz live streaming rosną w siłę z każdym kolejnym rokiem. Zanim wybierzemy więc nasze redakcyjne GOTY, postanowiliśmy zobaczyć, jakie gry w minionym roku cieszyły się największą popularnością na Twitchu.

Podobnie jak do poprzednich tego typu zestawień, skorzystaliśmy ze statystyk zebranych na stronie SullyGnome. Ponownie skupiliśmy się wyłącznie na grach, więc w rankingu zignorowaliśmy kategorię Just Chatting, znajdującą się na szczycie listy oglądalności. Oto 10 gier, które najlepiej oglądały się na Twitchu w 2020 roku.

 

  1. World of Warcraft (376 milionów godzin)

WoW swoją popularność na Twitchu zawdzięcza przede wszystkim Asmongoldowi. Jest to jedyny streamer na platformie, któremu udało się zbudować na popularnym MMORPG ogromną społeczność, porównywalną z xQc, Summitem czy Sodapoppinem. Z WoW-a uczynił tym samym rozrywkę nie tylko dla fanów gry, ale ogólnie całego Twitcha.

Do ścisłej dziesiątki WoW wkradł się dzięki najnowszemu dodatkowi, Shadowlands. Z 376 milionów godzin osiągniętych przez grę Blizzarda w 2020 roku ponad 80 miało miejsce w ostatnim miesiącu. Dodatek pobił rekord Diablo 3 najszybciej sprzedającej się gry na PC, a ponad tygodniowy wyścig o World’s First zapewnił miejsce wśród najpopularniejszych streamerów Maximumowi, liderowi zwycięskiej gildii Limit.

  1. Among Us (378 milionów godzin)

Nie mogło zabraknąć w rocznym podsumowaniu jednego z największych zaskoczeń ostatnich kilku miesięcy. Among Us stało się ratunkiem wielu graczy na pandemię, obok Fall Guys czy Animal Crossing: New Horizons. Jak się również szybko okazało, grę świetnie ogląda się na live streamach.

Among Us

Fani z przyjemnością obserwowali, jak ich ulubieni streamerzy okłamują się nawzajem i zabijają w drodze do zwycięstwa. Klipy ze wpadek czy nieudanych kłamstw krążyły po internecie i cieszyły się ogromną popularnością. Chociaż teraz hype powoli opada, w Among Us wciąż grają tysiące ludzi, a streamerzy zapewne niedługo powrócą do gry, kiedy zabraknie pomysłów na nowy content.

  1. Minecraft (452 miliony godzin)

Minecraft ma za sobą kapitalny rok. W zeszłym roku sporo brakowało mu do 200 milionów obejrzanych godzin, a teraz pewnie staje wśród najpopularniejszych gier platformy.

Miniony rok pokazał, że Minecraft jest niekwestionowaną kopalnią contentu i co jakiś czas będzie wracał na szczyt listy najpopularniejszych gier Twitcha. W 2020 roku mieliśmy kilka popularnych trendów związanych z Minecraftem. Ostatnim z nich są speedruny. Pojedynek pomiędzy xQc a Forsenem wciąż trwa i zapewnia obu streamerom ogromną oglądalność podczas prób pobijania kolejnych rekordów.

  1. Dota 2 (460 milionów godzin)

Dota 2 jest jedną z dwóch gier w dzisiejszym zestawieniu, której oglądalność spadła względem zeszłego roku. Większość tytułów w TOP10 zyskała sporo na panującej w 2020 roku pandemii i graczach spędzających większość swojego wolnego czasu w domach.

Dota została jednak jedynym tytułem, któremu nie udało się zaadaptować swojej sceny esportowej do wyjątkowych warunków panujących na świecie. Call of Duty League przeniosło się całkowicie na format online, Counter Strike wciąż dostarczał mnóstwo rozrywki fanom europejskiej sceny, a Riot Games udało się nawet zorganizować coroczne Mistrzostwa Świata w League of Legends. Po oglądalności Doty widać wyraźnie, że scena nie przeszła tego trudnego egzaminu i sporo na tym straciła.

  1. Counter Strike: Global Offensive (665 milionów godzin)

Obecności CS:GO w TOP10 nie trzeba nikomu tłumaczyć. Od lat jest to tytuł, który popularnością na Twitchu cieszy się wyłącznie dzięki swojej scenie esportowej. Chociaż rozgrywki online i IEM Katowice przy pustych trybunach odebrały nieco klimatu z największych imprez, fani wciąż pojawiali się na transmisjach, żeby dopingować swoje ulubione drużyne. CS dotrzymuje kroku najpopularniejszym grom i w najbliższym czasie nic raczej tego nie zmieni.

  1. Call of Duty: Warzone (753 miliony godzin)

W odstawkę poszły czasy H1Z1 czy PUBG. Nowym battle royale, który próbuje gonić Fortnite jest produkt Activision, Call of Duty: Warzone. Trzeba przyznać, że jak na razie idzie mu to wyjątkowo dobrze. Warzone przebojem wdarł się na Twitcha oraz do komputerów większości miłośników BR. Gra oferuje wyjątkowe mechaniki, kapitalny gunplay żywcem wyciągnięty z Call of Duty i regularne aktualizacje.

Nic więc dziwnego, że nawet fali cheaterów nie udało się wygonić największych streamerów z Warzone’a. Na stałe przenieśli się do gry niektórzy miłośnicy Fortnite’a, Call of Duty czy Overwatcha. Do pierwszej rocznicy gry zostały jeszcze trzy miesiące, a już udało jej się wejść do czołowej piątki najpopularniejszych gier Twitcha.

  1. Grand Theft Auto V (772 miliony godzin)

GTA V na Twitchu pod wieloma względami funkcjonuje podobnie jak Minecraft. Główna różnica polega na tym, że Minecraft wciąż zachęca podstawową wersją gry i zwykłą frajdą z budowania, a w przypadku GTA większość streamerów skupia się wyłącznie na RP.

Podczas pierwszego szału na RP gra zbudowała sobie sporą społeczność, którą teraz skutecznie przy sobie utrzymuje. GTA znajduje się na liście najpopularniejszych tytułów Twitcha w każdym miesiącu. Biorąc pod uwagę tempo rozwoju serwerów RP, taka sytuacja powinna utrzymać się aż do premiery szóstki.

  1. Valorant (779 milionów godzin)

Warzone na piąte miejsce wdarł się po 9 miesiącach od swojej premiery. Valorant z kolei na platformie zawitał po raz pierwszy zaledwie w kwietniu. Wielu z Was pamięta doskonale, że sukces Valoranta na Twitchu wynikał jednak przede wszystkim z zamkniętych beta testów i kluczy rozdawanych w zamian za oglądanie streamerów. Przez kilka tygodni kategoria była w rezultacie pełna retransmisji i widzów przesiadujących na kilku kanałach jednocześnie z nadzieją na zdobycie dostępu do bety.

Valorant

Spadek oglądalności Valoranta był w rezultacie ogromny i nic nie wskazuje na to, żeby sytuacja miała się poprawić. Gra jest regularnie aktualizowana, regularnie słychać plotki o nowych mapach i postaciach. Liczba graczy online też powinna zadowalać Riot Games. Na Twitchu Valorant szybko podzielił jednak los swojej głównej inspiracji, Counter Strike’a. Najlepiej oglądają się turnieje, a stremerzy oddani nowemu FPS-owi nie przyciągają zbyt wielu widzów.

  1. Fortnite (982 miliony godzin)

Drugą grą, której oglądalność spadła względem zeszłego roku jest właśnie Fortnite. W przeciwieństwie jednak do Doty, battle royale Epic Games 2019 rokiem poprzeczkę zawiesił sobie wyjątkowo wysoko. Kilkadziesiąt milionów godzin dzieliło go wtedy ponowne zrzucenie z tronu League of Legends. Tfue był wtedy jednym z największych streamerów platformy, wciąż na Twitchu content tworzył Ninja, a do Warzone nie odszedł jeszcze Nickmercs.

W miejsce wszystkich tych, którzy zostawili Fortnite dla Warzone czy Valoranta, pojawili się jednak kolejni twórcy. Tfue okazjonalnie wraca do gry, turnieje oglądają się dobrze, a Clix, Benjyfishy czy Bugha wciąż przyciągają na swoje streamy dziesiątki tysięcy ludzi. Nie ulega jednak wątpliwości, że konkurencja rośnie, Warzone depcze Fortnite’owi po piętach i Epic Games będzie musiało się mocno postarać, żeby utrzymać swoją pozycję w czołówce.

  1. League of Legends (1,473 miliony godzin)

Niekwestionowanym królem Twitcha pozostaje League of Legends, udowadniając tym samym, że kluczem do sukcesu na tej platformie jest scena esportowa. Przez ostatnie pięć lat tylko w 2018 roku League of Legends nie znalazło się na pierwszym miejscu w rankingach oglądalności. Żaden inny tytuł nie zbliżył się jednak do tej pory do bariery półtora miliarda obejrzanych godzin.

Liga ma za sobą rekordowy rok i dziesiątą rocznicę. Scena esportowa zdała egzamin w postaci pandemii, turnieje i ligi cieszą się ogromną popularnością, a sama gra wciąż potrafi zaskakiwać, co doskonale pokazuje ostatnia aktualizacja z mitycznym przedmiotami. Riot Games znalazł przepis na sukces i teraz z roku na rok dorzuca do niego kolejne składniki.

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

Tomasz Alicki
Tomasz Alicki
Szef działu gier. Miłośnik esportu, weteran Call of Duty i zapalony gracz Action RPG. W wolnych chwilach Netflix, dobra książka i World of Warcraft.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Treść komentarza
Wpisz swoje imię