Policjanci z brytyjskiego miasteczka Blackpool byli w niemałym szoku, gdy zauważyli, że za kierownicą jeżdżącego po parkingu samochodu siedzi pewien… 11-latek. Jak do tego doszło?
Zaskoczeni swoim odkryciem policjanci udali się do rodziców chłopaka, by zwrócić im uwagę za nieodpowiedzialne zachowanie oraz – zgodnie z obowiązującym prawem – ukarać ich za złamanie przepisów drogowych.
Zobacz: GTA 6 – grafika z robotem nie jest zapowiedzią gry
Jeszcze bardziej funkcjonariusze prawa zdziwili się, gdy rodzice stwierdzili, że chłopak zasiadł za kierownicą za pełną zgodą swoich opiekunów. Okazało się, że posadzenie go za kółkiem miało być jedynym sposobem by 11-latek nie przesiadywał całymi dniami z PlayStation i GTA. Najwyraźniej dziecku tak spodobała się jazda wirtualnym samochodem, że tylko prawdziwy mógł mu go zastąpić. O całej sprawie policjanci opowiedzieli na swoim koncie na twitterze:
The driver of this car was 11 years old… (yes, eleven!) A family member was fed up with the child playing Grand Theft Auto all day on the Playstation, so brought him out to practice driving on a car park Blackpool… The adult has been reported for traffic offences. #T2TacOps pic.twitter.com/TBqKmmOUfG
— Lancs Road Police (@LancsRoadPolice) March 1, 2020
Z jednej strony jeżdżąc po parkingu chłopak nie sprawiał pewnie jakiegoś gigantycznego zagrożenia, z drugiej – jeśli już naprawdę nie było innego wyjścia, rodzice mogli wybrać jeszcze bardziej ustronne miejsce. A co Wy sądzicie o tej sytuacji?