Zawodnikom AGO został do wykonania już tylko jeden krok, po którym być może będą mogli cieszyć się z awansu do fazy grupowej IEM Katowice 2018. W finale Farmskins Championship #2 spotkają się z drużyną AVANGAR.
W swoim sobotnim półfinale z zespołem Epsilon Polacy nie mieli specjalnie ciężkiego zadania. Co prawda w drugiej połowie pierwszej mapy (Cobblestone) nasi przeciwnicy starali się wyrównać stan meczu, który do zamiany stron wynosił 9:6 dla Polaków, ale ostatecznie do wygranej Epsilon zabrakło im 3 punktów. Nic zresztą dziwnego, bo często popełniali bezsensowne błędy, jak porzucona w głupi sposób broń, którą przejął jeden z Polaków. Natomiast w drugim starciu, na Mirage, gracze Epsilon nie mieli już kompletnie nic do powiedzenia i mapę tę przegrali do 5 punktów. Najlepszym zawodnikiem polskiej ekipy w tym meczu bez wątpienia był phr, z K/D 47/27 i ratingiem 2.0 na poziomie 1.46. Dla porównania, najlepszy w Epsilon tsack miał K/D 35/35 i rating 1.02.
Do małej sensacji doszło natomiast w drugim półfinale, w którym zawodnicy mousesports walczyli z AVANGAR. Dla zawodników tej drugiej ekipy była to okazja do rewanżu za spotkanie w ramach eliminacji do Eleague Major, w którym „myszy” okazały się lepsze 16:12. Do rozstrzygnięcia losów sobotniego półfinału potrzebne były trzy mapy i już na pierwszej byliśmy świadkami bardzo wyrównanej walki, w której ostatecznie lepsi okazali się gracze mousesports. Na drugiej (Mirage) jednak niespodziewanie to AVANGAR okazali się skuteczniejsi, wygrywając pierwszą połowę 10:5, a całe spotkanie 16:7 – a więc z całkiem sporą przewagą. No i na koniec Train, niezwykle wyrównana mapa, w której losy spotkania ważyły się niemal do ostatniej chwili. Do przerwy zawodnicy mousesports prowadzili zaledwie jednym punktem, a po 30. rundzie zobaczyliśmy rezultat 16:14 dla AVANGAR.
Finał Farmskins Championship #2 i spotkanie decydujące o awansie do IEM Katowice zobaczymy w niedzielę o godzinie 16:00 na kanale EfragTV.
Jaki wynik typujecie?
Źródło: wł.