W niecałe 2 tygodnie od premiery Respawn Entertainment zbanowało z Apex Legends już kilkanaście tysięcy osób. A ja wciąż nie potrafię zrozumieć, jak można oszukiwać w grach online.
Apex Legends zadebiutowało 5 lutego, czyli niecałe 2 tygodnie temu. W tym krótkim czasie gra okazała się hitem. Na razie możemy wciąż mówić o efekcie nowości, ale jeśli zainteresowanie utrzyma się na wysokim poziomie, to będziemy mieli murowany hit. Już teraz Apex Legends radzi się lepiej od Foretnite’a, np. na Twitchu, gdzie jest najchętniej streamowaną i oglądaną grą.
Zobacz: Apex Legends – w plikach znaleziono wzmianki na temat nowych trybów rozgrywki
Za wyznacznik popularności możemy też uznać liczbę cheaterów, grasujących na serwerach gry. W przypadku Apex Legends w kilkanaście dni uzbierała się ich całkiem poważna liczba. Twórcy zbanowali ponad 16 tys. osób i to pomimo tego, że w samej grze nie ma jeszcze mechanizmu, który pozwalałby na zgłaszanie podejrzanych graczy. Na szczęście menadżer społeczności w Respawn Entertainment uznał taką funkcję za przydatną, więc jest szansa, że wkrótce zostanie dodana.
Póki co pozostaje nam czekać na kolejną aktualizację gry, która ma zostać udostępniona jeszcze w tym tygodniu. Na razie nie wiemy, co miałaby wprowadzić, ale sporo graczy liczy na tryby Solo i Duo, o których wzmianki znaleziono w plikach gry.
Gram na ps4 Ale chyba zrezygnuje bo z myszką i klawiaturą nie mam co rywalizować.