Nadchodzi potężna aktualizacja.
Wygląda na to, że w siedzibie Treyarch ktoś zapętlił Avengers: Endgame. Nowa operacja nazywa się Dark Divide i jeszcze mocniej odbiega od tego, do czego przyzwyczaiła nas większość Call of Duty.
Zobacz: Bug w Black Ops 4 zmusił profesjonalnych graczy do zrezygnowania z używania skinów
Wśród standardowych nowości, jak mapy do multiplayera, nowe kontrabandy, tona przedmiotów kosmetycznych czy scenariusz do trybu zombie, twórcy zaplanowali również niespodziankę dla miłośników battle royale, Blackouta.
W grze ma pojawić się dwuosobowy czołg, z miejscami dla kierowcy oraz strzelca. Jeżeli spędziliście więc sporo czasu w trybie Ground War podczas ostatniej bety Modern Warfare, będziecie czuli się jak w domu. Ponadto zobaczymy również nowy przedmiot, flarę, która po wysłaniu sygnału sprowadzi na naszą pozycję samolot z pojazdami do łatwiejszego poruszania się po mapie.
Jest tylko jeden haczyk. Z racji, że Black Ops 4 dalej operuje na starych zasadach Call of Duty, na ten moment pobierać aktualizację mogą tylko posiadacze PlayStation 4. Reszta platform będzie musiała jeszcze trochę poczekać.