Cheatowanie w grach to plaga, z którą największy problem mają fani gier multiplayer. Jednak o ile wykorzystywanie nielegalnego oprogramowania lub komend typu “x-ray” jest jednoznacznie złe, o tyle użycie glitchy nie zawsze jest jednogłośnie potępiane. Z przykładem takiego, powszechnego zachowania mają do czynienia gracze nowego Call of Duty.
Jeden z trybów zabawy w serii Call of Duty to “Zainfekowany”. Jeden z graczy staje się “zainfekowanym” i zaraża pozostałych, których zadaniem jest przetrwać do końca rundy. Niektórzy gracze znaleźli jednak sposób – poprzez wykorzystanie błędu gry – na to, jak ukryć się przed zainfekowanym. Wykorzystują tarcze taktyczne, ułożone jedna na drugiej, by dostać się do niedostępnych normalnie miejsc, takich jak dachy budynków – i ukryć się tam.
Cały proceder widać na poniższym filmiku:
Takie zachowanie bez dwóch zdań psuje innym zabawę i trudno nam zrozumieć co może być fajnego w tkwieniu w ukryciu przez kilka minut, chowając się przed innym graczem. Jednak z drugiej strony, historia gier zna przypadki, kiedy glitche gry zostały “oficjalnie” dopuszczone do wykorzystania w potyczkach sieciowych. Za przykład podam tu chociażby “one-way smoke’i” w CS:GO. Swego czasu głośny był też przypadek “jump buga” w CS, kiedy to jednoczesny skok z wciśnięciem przycisku odpowiedzialnego za kucanie sprawiał, że skok był bezgłośny. Tam jednak profesjonalni gracze niemal jednomyślnie zgodzili się, że nie będą wykorzystywać buga na turniejach.
AKTUALIZACJA:
Inny przykład wykorzystania glitcha w grze widać na poniższym filmie:
Jednemu z graczów udało się (z wykorzystaniem ATV) schować „pod” mapą, skąd mógł praktycznie bezkarnie razić przeciwników atakami nożem, lub pistoletem. W ten sposób nabił ponad 100 zabójstw.
A jakie jest Wasze zdanie na temat zachowania graczy CoD-a, którzy wykorzystują buga?