Twórcy serii Worms spiknęli się z ekipą odpowiedzialną za serię Command & Conquer. Z ich mariażu powstanie RTS o nieszablonowej rozgrywce.
RTS-y to gatunek skazany na powolną śmierć. Deweloperzy wolą poświęcać swój czas i pieniądze na gry mainstreamowe, bowiem łatwiej z nimi dotrzeć do szerszego grona graczy. Jednak znalazły się dwie firmy, które postawiły sobie za cel przywrócenie dobrego imienia zapomnianym już klasycznym strategiom z serii Command&Conquer.
Za sterami Forge Battalion stoją Team17 oraz byli twórcy gier strategicznych (C&C Red Alert, General, etc.), którzy utworzyli nowe studio Petroglyph Games. W ich grze przeniesiemy się do XXI wieku, do świata upodlonego przez naturalne kataklizmy i wojny. I jak przystało na typową strategię, znajdziemy się po jednej stronie konfliktu. Poprowadzimy własną armię rebeliantów przeciwko zbrojnemu ugrupowaniu The Collective.
Wspólne dzieło deweloperów ma odświeżyć gatunek RTS-ów za sprawą swobodnego systemu budowania i rozwijania armii. Nie ma tutaj sztywnego drzewka frakcji, a jest progresywny crafting polegający na własnym wyborze ścieżki rozwoju. Otrzymamy dostęp do szerokiego zakresu uzbrojenia, maszyn i architektury. Sami zadecydujemy, jakie właściwości nadamy każdemu rodzajowi obsługiwanych jednostek wojskowych.
Forge Battalion ma oferować zarówno kampanię dla pojedynczego gracza, jak i rozgrywkę multiplayer w trybach kooperacji i PvP. Gry możemy się spodziewać na początku 2018 roku. W tym czasie twórcy zamierzają wystartować z wersją early access, która zakończy się po około pół roku.
Źródło:
