Do Call of Duty Warzone zmierza wielce wyczekiwany system anti-cheat. Multiplayer w Call of Duty Vanguard zdradza jak ma działać.
Fani serii Call of Duty nie przestają odkrywać sekretów dotyczących multiplayera w Call of Duty Vanguard. Jednym z takich sekretów jest ukłon w kierunku nadchodzącego systemy anti-cheat dla Warzone, który ma pojawić się w grze wraz z mapami w klimatach Vanguard.
Zobacz: Multiplayer CoD Vanguard – poznaliśmy zwiastun i pierwsze szczegóły
Anti-cheat dla Warzone to coś, czego gracze domagali się od kilku miesięcy, bo battle royale zmagało się z istną plagą oszustów. Coraz trudniej było unikać graczy korzystających z aimbotów, wallhacków czy potrafiących zgnieść przeciwnika latającą ciężarówką. Bany dotykały tylko kont, więc oszuści dalej mogli psuć innym zabawę, korzystając z nowej nazwy użytkownika. Nic dziwnego, że zabawa bez anti-cheata powoli traciła sens.
Wskazówkę co do anti-cheata, znalezioną w Call of Duty Vanguard, omawia m.in. jutuber JGOD. Także on ma nadzieję, że w grze wkrótce posypią się bany. Większość nagrania, które stworzył, omawia standardowe elementy rozgrywki, ale końcówka omawia nawiązania do Warzone.
Didnt see this the 1st time I watched the trailer pic.twitter.com/5zK674FN6i
— James – JGOD (@JGODYT) September 8, 2021
JGOD wyłapał tam ciekawy detal. W 27. minucie Operator uderza młotem, co jest końcową sekwencją finishera. Młot ten ma wyryty napis “ban”. Czyli mamy do czynienia z dosłownym ban-hammerem. Miejmy nadzieję, że wykorzystanie tego symbolu akurat w momencie gdy trwa dyskusja na temat problemów z cheaterami nie jest tak całkiem bez związku.